smak56 pisze:Tara78 pisze:Działka też fajna rzecz ale szybko się znudzi to samo miejsce

ja przez 14lat jeździłam na wakacje w to samo miejsce ponieważ moja mama pracowała na OW i teraz nie mogę już na ten ośrodek i okolice patrzeć

Kiedy w 1994 roku podejmowaliśmy decyzję w tej sprawie, wielu nam odradzało, i to bardzo. Argumenty były zbliżone do Twoich. My też mieliśmy wątpliwości! Dziś już ich nie mamy! Była to jedna z najlepszych decyzji jakie podjęliśmy w naszym życiu. Dzieci też powoli zaczynają doceniać ten wybór

Nie wątpię, ale tak jak mówię ja mam chyba ruchowe ADHD

bo uwielbiam zmiany miejsca i dlatego dla mnie przyczepa była super rozwiązaniem. Teraz mamy super namiot i wiele fajnych udogodnień kempingowych na wyprawy ale Lina ledwo to wszystko mieści dlatego znowu chęć posiadania przyczepy i zwiedzania w ten sposób Polski a może nawet i dalej

. Nasza przyczepa nie była taka jak wiele na drogach, w środku nawet położyliśmy panele aby jak najbardziej przypominała domek

, dzieciaki miały swój pokój, my swój. I w środku jak w pudełeczku ale z racji wieku przyszedł czas, że trzeba było ją sprzedać, ale te wypady wspominamy z sentymentem.