Chrobotanie na obciążonym silniku
- Rafcio
- Moderator
- Posty: 3759
- Rejestracja: 08 gru 2009, 12:07
- Przebieg: 130000
- Silnik: 1.4 Turbo 120KM
- Rocznik: 2013
- Lokalizacja: Cieszyn
- Podziękował: 332 razy
- Otrzymał podziękowań: 164 razy
Chrobotanie na obciążonym silniku
Od pewnego czasu jak silnik jest porządnie rozgrzany to na wolnych obrotach przy obciążeniu silnika np. światłami mijania słychać takie chrobotanie które dochodzi jak by gdzieś z góry silnika np. sprężarki klimy ale klimy w tym czasie nie włączałem. Po wyłączeniu świateł mijania chrobotanie znika całkowicie lub znacznie się ucisza, gdy silnik jest zimny chrobotania nie ma. To jest ciekawe że nie zawsze to chrobocze i z tym jest problem bo już dawno udał bym się z tym do ASO
OPEL ZAFIRA TOURER
1.4 Turbo 120KM Benzyna
1.4 Turbo 120KM Benzyna

- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
-
- Moderator
- Posty: 2715
- Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
- Podziękował: 453 razy
- Otrzymał podziękowań: 329 razy
Osobiście jak mi coś tam rzęzi w silniku, to zaglądam pod maskę i nasłuchuję, wtedy mogę odruchowo powiedzieć/napisać, że dźwięk dochodzi z lewej strony silnika (prawa strona samochodu siedząc za kierownicą) - zależy po prostu jak kto to sprecyzuje. Kuzyn_z_Sosnowca, Twoje rozumowanie jest jak najbardziej prawidłowe i tego powinniśmy się wszyscy trzymać określając strony auta.
- Rafcio
- Moderator
- Posty: 3759
- Rejestracja: 08 gru 2009, 12:07
- Przebieg: 130000
- Silnik: 1.4 Turbo 120KM
- Rocznik: 2013
- Lokalizacja: Cieszyn
- Podziękował: 332 razy
- Otrzymał podziękowań: 164 razy
Ok mój błąd
Chodziło mi o lewą stronę jak stoję przed maską i dźwięk dochodzi bardziej z góry
W sumie to nie wiem co to może być bo dzisiaj jeździłem i była cisza. Zgasiłem silnik i później zapaliłem i znów zaczęło chrobotać nawet przy wyłączonej klimie i światłach a za pare minut znowu cisza

Chodziło mi o lewą stronę jak stoję przed maską i dźwięk dochodzi bardziej z góry
W sumie to nie wiem co to może być bo dzisiaj jeździłem i była cisza. Zgasiłem silnik i później zapaliłem i znów zaczęło chrobotać nawet przy wyłączonej klimie i światłach a za pare minut znowu cisza

OPEL ZAFIRA TOURER
1.4 Turbo 120KM Benzyna
1.4 Turbo 120KM Benzyna

- Rafcio
- Moderator
- Posty: 3759
- Rejestracja: 08 gru 2009, 12:07
- Przebieg: 130000
- Silnik: 1.4 Turbo 120KM
- Rocznik: 2013
- Lokalizacja: Cieszyn
- Podziękował: 332 razy
- Otrzymał podziękowań: 164 razy
Dzisiaj odwiedziłem serwis z tym chrobotaniem i dobrali się do alternatora i innych rolek i okazało się że alternator ma się całkiem dobrze, obudowa cała, luzów nie ma. Następnie podejrzenie padło na napinacz paska alternatora - wymontowali go i okazało się że to on jest winny temu chrobotaniu. Poczekałem 2 godziny aż ściągną napinacz z ich oddziału i nareszcie nastała cisza
Chyba już ostatnia naprawa na gwarancji bo jest do 23 września
Tak przy okazji, jak odkręcali koło od strony pasażera żeby dostać się do alternatora urwali mi jedną śrubę
Była tak zapieczona że odkręcając kluczem ukręciła się. Do odkręcenia gwintu było trzeba rozebrać piastę i do gwintu przyspawać nakrętkę i się w końcu poddała. Zapłaciłem tylko za nową śrubę całe 9,19zł
Pomimo zakazu smarowania gwintu tych śrub panowie jednak stwierdzili że troszeczkę smaru warto dać z czym się zgodziłem 


Tak przy okazji, jak odkręcali koło od strony pasażera żeby dostać się do alternatora urwali mi jedną śrubę



OPEL ZAFIRA TOURER
1.4 Turbo 120KM Benzyna
1.4 Turbo 120KM Benzyna

- Tomek
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
- Przebieg: 131000
- Silnik: 1.4 V8 + LPG
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 287 razy
- Otrzymał podziękowań: 304 razy
Używam smaru miedziowego, niedużej ilości i tylko na jedną trzecią gwintu śruby. Dzisiaj Linea miała zdejmowane koła, i nie było żadnego problemu.Rafcio pisze: Pomimo zakazu smarowania gwintu tych śrub panowie jednak stwierdzili że troszeczkę smaru warto dać z czym się zgodziłem
Ten smar miedziowy, i tą jedną trzecią gwintu podpowiedział mi wulkanizator ze stacji obsługi aut, ode mnie z pracy.