Wydaje mi się, że u mnie od nowości jest lekki luz na kierownicy. Pisze że mi się wydaje, bo w Linei, którą dostałem nie ma absolutnie żadnego luzu na kierownicy, drążek zmiany biegów również nie ma żadnego luzu.
Z tego co wiem to T-Jet i 8v mają identyczne podwozia. Teraz wiem, że to podwozie zostało stworzone do 8v, a potem wrzucili do niego ciężkiego T-Jeta. Jeździ się o wiele lepiej, auto jest sztywniejsze i bardziej sprężyste, a mimo to lepiej wybiera nierówności drogi. T-Jetem jeździ się jak by miał wyrobione amory i rozhartowane sprężyny. Różnica może być w pewnej części zasługą opon. Auto stało na 205/55/16.
Co do samej jazdy to w przedziale od 1200-2000ob/min T-Jet nie ma szans

Hamulce w 8v są w porównaniu do T-Jeta słabiutkie. Zaskoczyły mnie bardziej niż silnik.
Niestety nadal nie ma osłony pod silnikiem, gumy przy zawiasach praktycznie dotykają drzwi i wkrótce zaczną ocierać, a listwa na dachu odstaje i wymaga interwencji.
Kierownica, drążek biegów i mieszek są z innej skóry niż w starych Lineach, więc tutaj się poprawiło.
Auto jest na tyle nowe, że ma jeszcze czasowy dowód rejestracyjny i ma nowy kolorek z gamy Fiata.