Opona 205/55/16.
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Węższe na zimę to jest jedna wielka ściema. Owszem auto ma lepszą trakcję ale tylko i wyłącznie na kopkim śniegu bo wtedy jest większa siła nacisku i lepsze wgryzanie opony w podłoże.
Na suchej drodze, na deszczu (zwłaszcza na deszczu), na brei pośniegowej węższe opony szybciej tracą przyczepność. Zrobiłem ten błąd i kupiłem 185/65/15 na zimę i przy ruszaniu szybciej zrywało przyczepność, na zakrętach wolniej można było jeździć, itd itp. Zmieniłem na taki sam model opony lecz 195/60/15 i jest duża różnica (chociaż i tak gorzej od fabrycznych 16 letnich). Ile czasu w sezonie zimowym mamy sam kopki śnieg? Poza tym na śniegu i tak wolno jeżdżę i problemu z ruszaniem nie mam, hamowanie podobnie na obu rozmiarach opon.
Na suchej drodze, na deszczu (zwłaszcza na deszczu), na brei pośniegowej węższe opony szybciej tracą przyczepność. Zrobiłem ten błąd i kupiłem 185/65/15 na zimę i przy ruszaniu szybciej zrywało przyczepność, na zakrętach wolniej można było jeździć, itd itp. Zmieniłem na taki sam model opony lecz 195/60/15 i jest duża różnica (chociaż i tak gorzej od fabrycznych 16 letnich). Ile czasu w sezonie zimowym mamy sam kopki śnieg? Poza tym na śniegu i tak wolno jeżdżę i problemu z ruszaniem nie mam, hamowanie podobnie na obu rozmiarach opon.
- jay_21
- klubowicz
- Posty: 1981
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
- Przebieg: 67000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Knurów
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
nie można generalizować, mi w subiektywnym uczuciu o niebo lepiej się jeździ na 185x65x15 w zimie. W szczególności lepsze prowadzenie samochodu ma dla mnie decydujący wpływ na wybór rozmiaru opon na zimę. A jeśli chodzi o drogę hamowania i odprowadzenie wody to bardziej ma tutaj znaczenie skład mieszanki oraz konstrukcja bieżnika opony a nie rozmiar.duskap pisze:Węższe na zimę to jest jedna wielka ściema.
Śmiem się z tym niezgodzić. Siła nacisku będzie identyczna dla obu rozmiarów opon.duskap pisze:bo wtedy jest większa siła nacisku
Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
jay_21 a próbowałeś takie same opony na 195/60/15? Wiadome, że są różne opony i napewno dobra 185 będzie lepsza niż słaba 195. Ja porównałem identyczne opony lecz w różnym rozmiarze. Na 185 jak i 195 ale 15 cali mniej czuć dziury niż na fabrycznych 16. Ja u siebie mam Dębicę Frigo 2. Na 185/65/15 jeździło się koszmarnie, teraz mam 195/60/15 i jest całkiem dobrze, przyczepności nie zrywa tak szybko i w zakrętach auto pewniej jedzie. Tak samo miałem w poprzednim aucie czyli Skodzie Felicji i oponach Michelin. Na mniejszym rozmiarze była lipa a na szerszym już ok.jay_21 pisze:nie można generalizować, mi w subiektywnym uczuciu o niebo lepiej się jeździ na 185x65x15 w zimie. W szczególności lepsze prowadzenie samochodu ma dla mnie decydujący wpływ na wybór rozmiaru opon na zimę. A jeśli chodzi o drogę hamowania i odprowadzenie wody to bardziej ma tutaj znaczenie skład mieszanki oraz konstrukcja bieżnika opony a nie rozmiar.duskap pisze:Węższe na zimę to jest jedna wielka ściema.Śmiem się z tym niezgodzić. Siła nacisku będzie identyczna dla obu rozmiarów opon.duskap pisze:bo wtedy jest większa siła nacisku
2 razy się naciąłem więc za 3 razem już od razu wybiorę szersze.
Siła nacisku... źle się wyraziłem. Ciężar będzie taki sam ale na mniejszej powierzchni styku, więc pole styku będzie mniejsze zatem musi być gorsza przyczepność na suchym i deszczu. Na węższej oponie na śniegu na 1cm kwadratowy będzie przypadał większy ciężar (nacisk) przez co lamele lepiej się będą wgryzać w śnieg.
Jako ciekawostkę dodam, że na TopGear kiedyś Mercedesa trzymało kilku "chłopa" i nie był w stanie ruszyć mimo swoich 500KM...
- jay_21
- klubowicz
- Posty: 1981
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
- Przebieg: 67000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Knurów
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
trza było nie spać w szkole na fizyceTomek pisze:Nie chcę się za bardzo spierać, ale jednak skłaniałbym się ku temu co napisał duskap


dokładnie jest tak jak piszeszduskap pisze:Ciężar będzie taki sam ale na mniejszej powierzchni styku, więc pole styku będzie mniejsze zatem musi być gorsza przyczepność na suchym i deszczu. Na węższej oponie na śniegu na 1cm kwadratowy będzie przypadał większy ciężar (nacisk) przez co lamele lepiej się będą wgryzać w śnieg.

Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic
- jay_21
- klubowicz
- Posty: 1981
- Rejestracja: 08 gru 2009, 9:11
- Przebieg: 67000
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Knurów
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Letnie mam fabryczne Bridgestone Turanza ER300 - rewelacyjneduskap pisze:jay_21, a jakiego producenta obecnie ujeżdżasz oponki?
Zimowe to Sava Eskimo S3 - kupiłem je po przeczytaniu pozytywnych opinii na necie i nie żałuje wyboru. W poprzednią zimę ani razu nie zawiodły.
Linea 1.4 T-Jet Red Flamenco Dynamic
- kazgas
- klubowicz
- Posty: 715
- Rejestracja: 22 sty 2010, 12:23
- Przebieg: 85000
- Silnik: 1,4 8V
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Czarna
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
Panowie w instrukcji dokładnie pisze jakie mają być opony.
Rozmiar oczywiście można kupić jaki komu pasuje.
Jeżeli chodzi o opony zimowe to najważniejszy jest skład mieszanki ( dużo znajomych pracuje w firmie oponiarskiej Dębica) i oczywiście ilość sezonów.
Opony stare mimo dobrego bieżnika źle trzymają
Tomek jeżeli ma opony za darmo to trzeba je założyć i spróbować jak jeżdżą.
Jak to się mówi - darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda
Rozmiar oczywiście można kupić jaki komu pasuje.
Jeżeli chodzi o opony zimowe to najważniejszy jest skład mieszanki ( dużo znajomych pracuje w firmie oponiarskiej Dębica) i oczywiście ilość sezonów.
Opony stare mimo dobrego bieżnika źle trzymają
Tomek jeżeli ma opony za darmo to trzeba je założyć i spróbować jak jeżdżą.
Jak to się mówi - darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda
Kazek
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
Ja mam zimowe 185/65/15 Kleber Krisalp HP2, dzięki wysokiemu profilowi jeździ mi się bardziej komfortowo niż na fabrycznych 16cali, no ale w szybkich zakrętach na suchej drodze jest gorzej. To raczej oczywiste. W zimę anie razu się nie zakopałem, ruszanie pod śliską górę też bez problemu, z zakrętów nie wylatuje. Nie wiem czego mógł bym wymagać więcej i jaka mogła by być ta kolosalna różnica przy 195tkach. Jak mi się te opony skończą to następne też będą 185tki.
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
195/60/15 mają taką samą wysokość jak 185/65/15 więc komfort podobny. Cenowo są prawie jednakowe. Może warto spróbować? Ja się przekonałem. Możliwe, że akurat 185 temu producentowi (Dębicy) się nie udał a 195 już tak. Chociaż następnym razem Dębicy już nie kupię a coś lepszego (teraz zadecydowały finanse).Coval pisze:Ja mam zimowe 185/65/15 Kleber Krisalp HP2, dzięki wysokiemu profilowi jeździ mi się bardziej komfortowo niż na fabrycznych 16cali, no ale w szybkich zakrętach na suchej drodze jest gorzej. To raczej oczywiste. W zimę anie razu się nie zakopałem, ruszanie pod śliską górę też bez problemu, z zakrętów nie wylatuje. Nie wiem czego mógł bym wymagać więcej i jaka mogła by być ta kolosalna różnica przy 195tkach. Jak mi się te opony skończą to następne też będą 185tki.
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Nie ma takiej zależności, że alusy muszą mieć inne śruby od stalówek. Wszystko zależy od konstrukcji danego auta (wiele aut ma te same śruby dla różnych felg fabrycznych).BUŁA pisze:Mam zamiar kupić zimowe opony ze stalowymi felgami 15 cali i chciałem się zapytać czy śruby od aluminiowych 16 będą pasowały do tych stalowych. Z tego co sobie przypominam powinny być inne.
W Linei śruby są te same do aluminiowych felg jak i stalowych. Jest to o tyle oczywiste, że zapasówka to właśnie stalówka a śruby stosuje się te same co w alu.
Oczywiście nieoryginalne felgi (czy to stalowe czy to alu) mogą wymagać innych śrub.