Witam panowie
Po dłuższym postoju np. po tygodnih, uruchamiam autko i strasznie wyje i śmierdzi przypalonym plastikiem. Po ok. 1 minucie przestaje. Jak nim jeżdżę codziennie to nie ma problemu. Macie pomysł co to może być ? Paski sprawdzałem są całe. Miał ktoś podobne objawy ?
Ściągnąłem pasek i poruszałem alternatorem i nic nie słychac żadnych szmerów. Obudowa alternatora też jest cała. U mnie ta rolka dociskowa jest z plastiku. Tak jak kolega powyżej sugeruje. Teraz będę kombinował żeby ją jakoś odkręcić i sprawdzić. Dam znać co i jak później. Póki co bardzo dziękuję
Temat rozwiązany. Wyciągnąłem alternator i oddałem do fachowca. On go włączył u siebie żeby przetestować. Pomiary były dobre, prąd był prawdiłowy ale jeszcze go rozebrał i okazało się że zwoje od środka rdzewieją od strony zewnętrznej i wypychają się do wewnątrz i ocierają o ten wirnik. Są ślady otarcia na wirniuku . Zaproponował za regenerację 360 zł a więc kupiłem nowy denso za 530 zł i śmiga.
Nigdy nie powiedziałbym że to alternator bo obudowa cała, ładowanie jest itd a coś rzęźi. Dopiero jak ściągnąłem pasek i odpaliłem auto to nie rzęźiło i ponieważ pasek napędza dwa elementy czyli alternator i klimatyzację to pozostało jedno z dwóch i okazało się że to alternator. Pozdrawiam