LINEA KLUB POLSKA

Świeżo kupiłem Lineę z 2008 r. i mam parę pytań:
- czy przy otwartych drzwiach szyby elektryczne powinny działać? (działają z włączonym zapłonem i dopiero po zamknięciu)
- zamek w drzwiach kierowcy zamyka tylko drzwi kierowcy - tak ma być? (centralny z guzika zamyka wszystko)

Czytałem i wiem o problemach z wiązkami w drzwiach, czy to może być to? Dziękuje.

AdamBig pisze: 03 wrz 2025, 20:23 Świeżo kupiłem Lineę z 2008 r. i mam parę pytań:
- czy przy otwartych drzwiach szyby elektryczne powinny działać? (działają z włączonym zapłonem i dopiero po zamknięciu)
- zamek w drzwiach kierowcy zamyka tylko drzwi kierowcy - tak ma być? (centralny z guzika zamyka wszystko)

Czytałem i wiem o problemach z wiązkami w drzwiach, czy to może być to? Dziękuje.

Cześć,
- Niezależnie od tego czy otwatre czy zamknięte drzwi - szyby powinny działać
- Szyby otworzysz tylko na właczonym zapołonie, nawet bez włączonego silnika i otwartych/zamkniętych drzwiach.
- wszyskie drzwi z klucza - otwieranie i zamykanie

Wynik

Wiązka drzwi do weryfikacji

Pytanie. Czy wszystkie drzwi - gdzie elektryczne szyby - jest taksamo ?

Elektryczne szyby są tylko z przodu, włącznik od drzwi kierowcy - otwiera szybę kierowcy, w ogóle nie steruje szybą pasażera. W drzwiach pasażera szyba działa z własnego włącznika. Otwarcie drzwi wyłącza sterowanie szybami - nie wiem, podręcznik pisze że otwarcie drzwi blokuje elektryczne szyby... a może to wiązka.
Tylko drzwi kierowcy próbowałem kluczem - zamyka tylko drzwi kierowcy, poprzedni właściciel twierdzi, że jak kupił już tak było. Pilot zamyka i otwiera wszystko - i już wiem że pliot łączy się z kompem w desce, zamki w drzwiach mają inną "drogę".
Dziękuje za pomoc.

Tutaj jest opis naprawy i kilka zdjęć, które mogą pomóc: viewtopic.php?t=705&start=75

Że tak powiem - klasyka gatunku. Możesz w ciemno dobrać się do wiązki pomiędzy drzwiami kierowcy a kabiną - na bank znajdziesz tam obraz spustoszenia, nędzy i rozpaczy Po "załataniu" wszystko wróci do normy

Dziękuje wszystkim, będe działał.
Swoją drogą jak zobaczyłem Z-kę którą fiat z tego gumowego przepustu zrobił, to się zacząłem drapać kto to tak mądry wymyślił - nie mogła guma iść w poziomie?

mwas pisze: 05 wrz 2025, 16:19 Że tak powiem - klasyka gatunku. Możesz w ciemno dobrać się do wiązki pomiędzy drzwiami kierowcy a kabiną - na bank znajdziesz tam obraz spustoszenia, nędzy i rozpaczy Po "załataniu" wszystko wróci do normy

Oooo skąd ja znam tą nędzę i rozpacz potwierdzam są tam cuda

.

AdamBig pisze: 05 wrz 2025, 16:21 Dziękuje wszystkim, będe działał.
Swoją drogą jak zobaczyłem Z-kę którą fiat z tego gumowego przepustu zrobił, to się zacząłem drapać kto to tak mądry wymyślił - nie mogła guma iść w poziomie?

Sorry , ale myślę że akurat tutaj rozwiązanie jest znacznie lepsze niż gdyby wiązka szła w poziomie . Pomyśl: kąt skrętu taki sam , ale na znacznie dłuższym odcinku , co przekłada się bezpośrednio na pracę przewodów na każdym centymetrze długości - tak myślę. Poza tym akurat u nas nie ma praktycznie żadnego problemu , aby zdemontować drzwi i spokojnie naprawić wiązkę. Bez ryzyka konieczności jakichś ustawień drzwi po montażu. Pozdrawiam