Też widziałem i koleś robi naprawdę fajne rzeczy z lampami
Tak obok głównego tematu (najwyżej Admini mnie zbesztaja

), zastanawia mnie sama idea homologacji. Ja rozumiem: normy, brak udziwnień, powstrzymanie zapędów domorosłych tunerów, i.t.p, ale od jakiegoś czasu tak sobie myślę "po co to komu?"
Mianowicie:
- lata temu kierunkowskaz miał sygnalizować zamiar zmiany kierunku ruchu światłem pulsujacym. Jak się dziś okazuje "choinka" w postaci sekwencyjnego załączania ledow zapoczatkowana przez Audi spełnia te wymogi;
- światła "stop". Kiedyś- wyłącznie światło ciągłe o barwie czerwonej. Dziś - nagle hamowanie sygnalizowane jest migotaniem;
- tzw. : "poddupniki" albo "Smart belt" - proszenie się o kalectwo w razie wypadku, a homologacja jest;
- o podświetlanych grillach i logach/emblematach nie wspomne
Patrząc na to wszystko, ciekawi mnie kiedy neony pod autem będą legalne :D.
No i wracając do tematu tuningu lamp - wychodzi na to że lampa porządnie zrobiona, spełniająca swoje funkcje traci homologacje bo nikt z nas nie wyłoży grubej kasy na nadanie homo. A że kilka lat później fabryka zmodyfikuje ja tak samo tylko zapłaci za legalizację, to już będzie można śmigać
