
Pozdrawiam.
Wiesz , pierwsze słyszę żeby coś takiego , ale skoro po zdjęciu maskownicy efekt nadal jest . . . To może nie sama maskownica jest winna ? Przyjrzyj się jak wygląda warga , na którą wchodzi uszczelka i na której spoczywa krawędź maskownicy podszybia . Dokładnie obejrzyj ten plastikowy fragment , który oddziela mechanizm wycieraczki od grodzi silnika , czy nie jest np pęknięty i na nierównościach krawędzie się ścierają . Jeśli nic tam nie znajdziesz to próbował bym pewnie dokręcić nakrętkę górnego mocowania amortyzatora w kielichu poduszki . Tyle na tą chwilę przychodzi mi do głowy . . . Możesz jeszcze na postoju , ze zdjętą maskownicą stanąć na progu w drzwiach i spróbować huśtać budą - czy efekt będzie słyszalny . Jeśli tak , to ktoś drugi do pomocy i rozkminianie przyczynykrupniok pisze: 06 mar 2020, 14:21 Witam, od jakiegoś czasu strzela mi na nierównościach podszybie wewnątrz od strony pasażera. Zdejmowałem tą maskownicę, smarowałem, podklejałem ale efekt był żaden. Potem pojeździłem bez niej i strzelanie wciąż było, ale mniejsze. Jakieś rady? Gdzie coś wepchać/podkleić/nasmarować, żeby zmniejszyć ciśnienie kierowcy?![]()
Pozdrawiam.
Niestety to nie to :( odchyliłem, posmarowałem... ruszając całą deską (chwytając za krawędź po otwarciu schowka) ewidentnie słychać, jak skrzypienie/strzelanie dochodzi z prawej strony "styku" szyba-podszybie. Napsikałem tam tonę silikonu w sprayu i nic.smak56 pisze: 06 mar 2020, 16:45 W miejscach zaznaczonych nakanał P (2).JPG (na całej długości) trzeba nasmarować. Ja rozchyliłem to miejsce (włóż cienki tępy nóż) i użyłem silikonu w spraju (może być WD 40).