Strona 1 z 1

Nie gówno! - Paliwo!!

: 01 kwie 2011, 12:36
autor: Q
Cytat z „Mad Maxa” niebawem może stać się bardziej realny i to nie za sprawą „ekologii” tak ostatnio promowanej a wręcz wmuszanej nam przez „ekoterrorystów”, a podyktowane zwykłą ekonomią!!
Już teraz domorośli majsterkowicze jak i wielkie koncerny eksperymentują zasilając samochody olejem roślinnym, alkoholem, gazem drzewnym (który swoją drogą już w czasie II wojny światowej był wykorzystywany do napędu aut), sprężonym metanem, czy wodorem.
Unia Europejska dąży do zmniejszenia emisji CO2 (którego negatywnego wpływu na klimat na dobrą sprawę jeszcze nikt nie udowodnił) z rur wydechowych naszych aut i zgodnie z jej wytycznymi już w 2020 roku przez ograniczenia emisji nie zostanie dopuszczonych do ruchu 80% jeżdżących obecnie aut!! W następnych latach mają być wprowadzane coraz większe ograniczenia aż do ZEROWEJ emisji CO2.
Jak ominąć te ograniczenia? Sposobów jest kilka:
1. Auta na prąd i/lub wodór.
2. Paliwa odnawialne - rośliny w trakcie wegetacji pochłaniają dokładnie tyle węgla w postaci CO2 ile jest później uwalniane podczas spalenie ich (lub ich produktów) - więc bilans CO2 wychodzi na 0 mimo, że pojazd spala „normalne” paliwo.

Bimbrownia w każdym domu?
To całkiem prawdopodobne przez proces fermentacji a następnie destylacji uzyskujemy spirytus który z powodzeniem można wlać do baku zamiast paliwa przy drobnych modyfikacjach elektroniki sterującej pracą silnika.
Już teraz w benzynie znajduje się 5-15% domieszek alkoholu, a na zachodzie czy w Brazylii z powodzeniem stosowane jest paliwo zawierające 85% alkoholu!!

Paliwo z „gówna”? - Metan
CNG - czyli sprężony gaz ziemny - takie samochody już jeżdżą po naszych drogach! „Przydomowa” wytwórnia metanu utylizująca odpady organiczne i sprężarka gazu może zaspokoić apetyt na paliwo dla naszych 4 kółek a jednocześnie produkujemy nawóz rolniczy :)

Co o tym sądzicie?
01.04.2011r.

: 01 kwie 2011, 12:51
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Sądzę że będzie drogo i chu***o. Auta na prąd będą ciężkie słabe, bez charakteru i cholernie drogie w serwisowaniu. Na jazdę benzynowymi samochodami będzie stać tylko arabów.

: 01 kwie 2011, 14:04
autor: tomektt
Był już kryzys energetyczny w pierwszej połowie la t siedemdziesiątych, wojny arabskie i takie tam.
To właśnie wtedy zaczęto zwracać uwagę na opór aerodynamiczny karoserii, powstały nowe silniki wtedy zwane średnio i mało litrażowe, za tym poszły nowe klasy pojazdów.
Zaprzestano, przynajmniej poza USA, "amerykańskich" konstrukcji.
To od wtedy również zaczęły się spekulacje o ile to tej ropy i gazu jeszcze w ziemi jest.
Minął kryzys i wszystko stanęło.
Potem był Iran, Afganistan, znowu troche miotnęło ceną ropy, znowu w motoryzacji nastapił progress.
Teraz znów mamy kryzys na miarę tego w latach siedemdziesiątych, doszła do tego ekologia.
Teoria o skutkach industrialnego CO2 na klimat jest wciąż niesprawdzona.
Oceany same z siebie emitują równie duże ilości CO2.
Uważam, że te kryzysy pchają motoryzację do przodu.
Potrzeba jest zawsze matką wynalazku.
Obecnie chyba nie są problemem silniki, bo ich już nawymyślano trochę, tylko jak sensownie magazynować energię do ich napędzania oraz jak ją tanio pozyskiwać.

: 01 kwie 2011, 14:55
autor: Rincewind
Bardzo ciekawe są na wodór np. Honda Clarity http://automobiles.honda.com/fcx-clarit ... tions.aspx" onclick="window.open(this.href);return false; Tylko przerażająca jest wizja np. 18-letniego samochodu, "używanego przez niemieckiego dziadka tylko do kościoła" na wodór. Niestety wodór jest znacznie bardziej wybuchowy niż CNG. Albo porobią takie obostrzenia, że utrzymanie samochodu będzie kosztowało tyle co teraz samolotu.

: 01 kwie 2011, 18:42
autor: jay_21
Q, a skąd ten artykuł? Podasz źródło?

: 01 kwie 2011, 19:06
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Ja tam wolę prostacką nieekologiczną motoryzację. 7.0 V8 na dwóch gaźnikach, twardy jak skała lakier zawierający ołów, chromowane metalowe zderzaki, a nie ekologiczne plastiki krzywiące się na słońcu, 7 katalizatorów zabierających moc, lakier który można porysować twardą wodą i masę innego badziewia które staje się obowiązkiem na koszt kupującego. Ekologia jest źródłem postępu w kierunku ekologii, a postęp w budowie samochodów zapewniają wyścigi, rajdy i wojna. Napęd na 4 koła, turbosprężarka, szpera, tarczowe hamulce, tego nie wymyślili ekolodzy.

: 01 kwie 2011, 19:09
autor: jay_21
Coval, ekoshit :) poperam Twoje zdanie!

: 01 kwie 2011, 19:20
autor: Rafcio
Coval, również popieram :)

: 01 kwie 2011, 19:42
autor: Sebastian
Coval też popieram twoje zdanie.To już nie te autka co kiedyś.

: 01 kwie 2011, 20:29
autor: Q
Q, a skąd ten artykuł? Podasz źródło?
OK więc źródłem artykułu jest moja wyobraźnia i 1. kwietnia :zlośnik
Wypada zamieścić małe sprostowanie:
Choć rzeczywiście są dążenia do ograniczeń CO2 w spalinach ze strony UE to 2020 to czysta fikcja.
Puki co nie jesteśmy w stanie wyprodukować bezwodnego alkoholu w warunkach domowych, poza tym taniej jest go otrzymywać z tak zwanego gazu syntezowego niż przez fermentację i destylację, prawdą jest natomiast że w Brazylii mają benzynę z 85% zawartością alkoholu.
Przydomowe wysypisko śmieci organicznych nie dostarczy wystarczającej ilości metanu (poza tym byłby on bardzo zanieczyszczony siarczanami i przez to agresywny) natomiast istnieją domowe stacje tankowania CNG zasilane z gazowej sieci miejskiej.

Interesuję się tematyką paliw odnawialnych (po części z racji wykonywanego zawodu) więc skrobnąłem taki mały tekścik na szybko :) w ramach żartu, choć sam temat paliw alternatywnych które można zastosować w obecnych samochodach wprowadzając do nich stosunkowo niewielkie modyfikacje jest interesujący :)

: 01 kwie 2011, 21:03
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Q, a wiesz może co to za paliwo syntetyczne jest w Rosji? W przeliczeniu na nasze kosztuje około 2,5zł, Łady UAZy i inne ich rodzime produkty są przystosowane do takiej benzyny.

: 01 kwie 2011, 22:06
autor: jay_21
Q, przyznam szczerzę, że się nabrałem, choć miałem wątpliwości :zlośnik

: 01 kwie 2011, 22:18
autor: cichy
to o kasę pewnie chodzi a nie o ekologię
Coval pisze: Ja tam wolę prostacką nieekologiczną motoryzację. 7.0 V8 na dwóch gaźnikach, twardy jak skała lakier zawierający ołów, chromowane metalowe zderzaki, a nie ekologiczne plastiki krzywiące się na słońcu, 7 katalizatorów zabierających moc
brakuje mi tego trochę, sam lakier to badziewie byle rysa byle błoto nie w porę umyte już znać, badziewie

: 02 kwie 2011, 15:39
autor: Tomek
OK więc źródłem artykułu jest moja wyobraźnia i 1. kwietnia :zlośnik
Tak myślałem :zlośnik
Niektóre rzeczy w Twoim tekście były zbyt rewolucyjne

: 02 kwie 2011, 18:41
autor: Q
Coval, nie mam pojęcia :zlośnik