LINEA KLUB POLSKA

Co kilka dni gdy załączam radio wyświetlacz jest w 1/4 zalany, czasem więcej czasem mniej, ale zawsze z lewej strony. Po kilku minutach grania wszystko wraca do normy. Czasem wystarczy lekko w niego puknąć żeby go uzdrowić. Oczywiście gdy jestem w pobliżu ASO wszystko pięknie działa. Może to wina różnicy temperatur, albo od wilgoci. Czy ktoś miał taki przypadek?

Takiego cudu to ja nie widziałem. Owszem, przy niskich temperaturach wyświetlacze LCD działają tak jakby z opóźnieniem, ale nie ma to raczej efektu "zalania". Na moje coś niedobrego zaczyna się dziać z wyświetlaczem radia Coval, masz tak za każdym razem jak odpalasz auto np po nocy przy jakichś konkretnych temperaturach, czy dzieje się tak niezależnie od zewnętrznych czynników ?

Dzieje się tak od tygodnia, w te najostrzejsze mrozy było w porządku. Temperatura ma coś na rzeczy bo zalewa go czasem po nocnym postoju, czasem po pracy, a czasem wcale. Poprawia mu się dopiero po włączeniu, podświetlenie zawsze trochę wyświetlacz podgrzeje. Ostatnio było dosyć mokro i podejrzewam wilgoć + chłód, chociaż auto jest garażowane. Mogłem też podczas czyszczenia kabiny za mocno go docisnąć, ale jestem raczej uczulony na takie rzeczy. Gwarancja na wyposażenie też jest 3 lata?

Coval pisze:Gwarancja na wyposażenie też jest 3 lata?

Myślę że tak
U mnie coś takiego na razie nie występuje

rafcio082 pisze:Coval napisał/a:
Gwarancja na wyposażenie też jest 3 lata?

Myślę że tak

Na 100% gwarancja na radio jest trzy letnia. Pytałem dzisiaj w serwisie.

No to czekam aż padnie, albo mu przejdzie.

[ Dodano: |15 Lut 2011|, o 18:03 ]
Foto

Coval, normalne to nie jest, masz fotkę więc zgłaszaj to na serwis, podejrzewam, że w ramach gwarancji dostaniesz nowe radio.

Ja reklamowałbym jak najszybciej przed upływem gwarancji to raczej objaw nieszczelnego wyświetlacza według mnie samo się nie naprawi, jeśli zniknie w suche dni to powróci jesienią ale to tylko moje gdybania.
Ciekawe ile kosztowała by dopłata do mp3 jak by cóś

Jeżeli była by to wina niskich temperatur, to wszyscy mielibyśmy takie kwiatki na wyświetlaczach.
Coval nie czekaj tylko reklamuj to od razu.

Kiedy jest zimno wystarczy lekko dotknąć wyświetlacz i wyskakują kwiatki. Po 10 minutach grania plamy znikają i nic go już nie rusza. Mógłby ktoś odważny lekko dotknąć wyświetlacz o poranku? Bo jeśli u kogoś też tak jest, to znaczy że na mój wyświetlacz za mocno naciska obudowa.

Mam garaż ale po pracy spróbuje.

Coval, właśnie byłem przy swoim aucie.
Stoi od rana pod robotą, a temperatura w Wawie teraz to -10, tak że zmarznięty na kość.
Przyłożyłem niewielką siłę paluszkiem, potem jeszcze trochę mocniej, niestety efektu takiego jak u Ciebie nie zaobserwowałem.
Żadnych przebarwień na wyświetlaczu.
Reklamuj więc to.

nic tylko dać do reklamacji radio, padł Ci wyświetlacz i z czasem będzie gorzej, na moje oko tutaj minusowe temperatury nic nie mają do rzeczy i raczej nic go już nie wyleczy jak nic z tym nie zrobisz na wyświetlaczu będą większe plamy które już nie zejdą

Tomek pisze:Coval, właśnie byłem przy swoim aucie.
Stoi od rana pod robotą, a temperatura w Wawie teraz to -10, tak że zmarznięty na kość.
Przyłożyłem niewielką siłę paluszkiem, potem jeszcze trochę mocniej, niestety efektu takiego jak u Ciebie nie zaobserwowałem.
Żadnych przebarwień na wyświetlaczu.
Reklamuj więc to.

Dzięki za fatygę. Teraz wiem, że muszę odwiedzić miejsce, którego bardzo nie lubię. Nie trzeba wcale mocno naciskać, wystarczy siła z jaką myziamy antenkę

Gdy czyściłem autko w środku, przez nieuwagę „przejechałem” szmatką wyświetlacz, która była mokra. Efekt był taki, że wyświetlacz był prawie w 60% czarny przez około minutę. Temperatura - 5 stopni na plusie. Ale poza powyżej opisanym incydentem nigdy więcej takich przebarwień nie zaobserwowałem, nawet podczas mrozów.