Masakra. Naklejki były z takiego grubego tworzywa wypukłego, na tylnej klapie i pod bocznymi migaczami

Ciekawe czy prowadzą sobie klasery z takimi zdobyczami ....
U mnie przy pierwszej wizycie podobnie pozaklejali wszystkie "obce naklejki". Też zorientowałem się po kilku dniach. No cóż Panowie podobno reklama dźwignią handlu.Coval pisze:Mnie podmienili sam pasek w ramce gdzie było logo dilera z Żywca. Zrobili to tak umiejętnie, że cała ramka była pęknięta. Zorientowałem się dopiero po kilku dniach. W dodatku z boku drzwi nakleili swoje logo. Kiedy zaopatrzyłem się w ramkę z logo klubowym upomniałem ich przed naprawą, że ta ramka jest święta i nie wolno jej ruszać. Całe szczęście zastosowali się do polecenia.