Strona 1 z 2

Problem z zamykaniem drzwi tylnych na mrozie

: 13 gru 2010, 13:03
autor: Q
Raczej rzadko używam tylnych drzwi - dziś rano przy -2 stopniach miałem problem z zatrzaśnięciem tylnych drzwi (dzień wcześniej przy +2C było ok).

Wydaje mi się że gdzieś na forum już ktoś o tym pisał ale nie mogę teraz tego znaleźć..

W akcie desperacji podgrzałem lekko zapalniczką żarową te 3 śruby od zamka w drzwiach i pobawiłem się zamkiem centralnym i w końcu się zatrzasnęły..

Jest na to jakiś "domowy patent" czy tylko wizyta w ASO?

: 13 gru 2010, 13:16
autor: sebastianc78
po każdym myciu nasmarować, ja osobiście psikam silikonem w sprayu i jak na razie jest ok.

: 13 gru 2010, 13:29
autor: emmer
miałem dzisiaj to samo. chwilę nadmuchu ogrzewania i dało radę. dzisiejsza noc linka do garażu.

: 13 gru 2010, 14:05
autor: Tomek
Q pisze: Jest na to jakiś "domowy patent" czy tylko wizyta w ASO?
Smarowanie :)
Lub można wozić sznurek do wiązania drzwi, żeby się nie otwierały podczas jazdy :ryczy :ryczy :ryczy :zlośnik

: 13 gru 2010, 14:18
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Jak rygiel puści i nie ma mrozu to przesmarować najpierw WD40 żeby wypłukało wilgoć, a potem jakim rzadkim smarem.

: 13 gru 2010, 15:14
autor: cichy
Tomek pisze:Lub można wozić sznurek do wiązania drzwi, żeby się nie otwierały podczas jazdy :ryczy :ryczy :ryczy :zlośnik
rok temu właśnie zastosowałem owy sznurek, niezawodny :zlośnik a w tym roku wszystkie zamki przesmarowane smarem w silikonie i już nie mam tego problemu. Ap ropo wizyty w ASO tam pewnie nic innego by ci nie zrobili jak tylko psiknęli WD 40

: 13 gru 2010, 16:05
autor: Rafcio
Psiknołem tam ostatnio porządnie smarem w spreyu który również wypiera wodę we wszystkie zakamarki tego zamka i jest Ok, przy okazji wszystkie zamki psiknięte razem z zawiasami- wszystko chodzi elegancko :zlośnik
Psiknołem również porządnie ten bolec który wypiera klapkę wlewu paliwa i po ostatnich opadach deszczu już teraz nie zamarza
Linka poprostu lubi smar :zlośnik

: 13 gru 2010, 22:13
autor: Q
Tomek pisze:Lub można wozić sznurek do wiązania drzwi, żeby się nie otwierały podczas jazdy
Dzisiaj niewiele brakowało żebym się do domu po sznurek cofnął :zmieszany

: 14 gru 2010, 12:16
autor: Tomek
Q pisze:Dzisiaj niewiele brakowało żebym się do domu po sznurek cofnął :zmieszany
Mnie też niestety dzisiaj dopadło.
Musiałem jechać z juniorem do lekarza, a tu zonk.
Na szczęście po odpaleniu auta, zanim zdążyłem odśnieżyć, samo puściło :)
Ale w myślach już się zastanawiałem gdzie mam jakiś sznurek :zlośnik

: 15 gru 2010, 21:39
autor: afrodeezyack
Po raz pierwszy linka mnie wkurzyła. Najpierw nie mogłem otworzyć przednich drzwi bo rygielek od centralnego nie chciał odskoczyć i niby auto się otwierało a jednak pozostawało zamknięte. Po kilku próbach klikania pilotem od zamka puściło, ale potem drzwi nie chciały się zamknąć. Dobrze że fotele mi się rozkładają (zamek od bagażnika też zamarzł), wygrzebałem linkę do holowania, uwiązałem drzwi do przedniego fotela i ruszyłem w drogę. Efekt: zszargane nerwy, spóźnienie do pracy i wiele mówiący wyraz twarzy szefa gdy się o tym dowiedział....bezcenne.

: 15 gru 2010, 21:45
autor: cichy
afrodeezyack pisze:Po raz pierwszy linka mnie wkurzyła. Najpierw nie mogłem otworzyć przednich drzwi bo rygielek od centralnego nie chciał odskoczyć i niby auto się otwierało a jednak pozostawało zamknięte. Po kilku próbach klikania pilotem od zamka puściło, ale potem drzwi nie chciały się zamknąć. Dobrze że fotele mi się rozkładają (zamek od bagażnika też zamarzł), wygrzebałem linkę do holowania, uwiązałem drzwi do przedniego fotela i ruszyłem w drogę. Efekt: zszargane nerwy, spóźnienie do pracy i wiele mówiący wyraz twarzy szefa gdy się o tym dowiedział....bezcenne.
po prostu przymarzło ci autko, przesmaruj wszystkie zamki smarem w płynie, nasmaruj uszczelki przy drzwiach i już tego problemu nie będziesz miał. I linka dalej będzie twoim niezawodnym autkiem :)

: 15 gru 2010, 22:02
autor: bodzioc
JA WYSMAROWAŁEM USZCZELKI "SZTYFTEM OCHRONNYM DO USZCZELEK" I WSZYSTKO JEST OK.

: 16 gru 2010, 6:44
autor: kazgas
po prostu przymarzło ci autko, przesmaruj wszystkie zamki smarem w płynie, nasmaruj uszczelki przy drzwiach i już tego problemu nie będziesz miał. I linka dalej będzie twoim niezawodnym autkiem :)
Linka lubi smar.
Ja już w jesieni przy wymianie opon smarowałem zamki i bałwanki.

: 16 gru 2010, 10:33
autor: M
Dokładnie po co nerwy wiem że łatwo powiedzieć ale trzeba było już na jesień przesmarować zamki, uszczelki problemu by nie było normalne. najlepszego i mniej nerwów :)

: 16 gru 2010, 12:07
autor: mireks
Zeszłej zimy przymarzała mi klapka wlewu paliwa. Dowiedziałem się o tym dopiero na stacji benzynowej :zdiwiony
Nie chciała odskoczyć gdy pociągałem dźwignię przy fotelu. Pomógł mi ktoś z obsługi stacji i wcale to łatwo nie poszło. Na drugi dzień pojechałem do ASO i zgłosiłem usterkę - byłem przekonany, że nawaliło coś w mechanizmie otwierania klapki. Niby lodu ani grama, a klapka nie chciała odskakiwać. Rozsądny serwisant wprowadził samochód na ogrzewaną halę i po 20 minutach... cud! Klapka za każdą próbą otwierała się za dotknięciem. Okazało się, że było coś przymarznięte w zawiasie klapki. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że ten sznureczek w bagażniku na prawej burcie służy do awaryjnego otwierania klapki wlewu paliwa. Tej zimy już mi się dwa razy przydał. Takie małe fochy linei :)

mireks