Strona 3 z 3

Re: Dziwne piszczenie...

: 26 paź 2014, 22:04
autor: Tara78
Tylko że mi się wydaje (muszę zerknąć do zeszytu)iż pasek wymieniany był przy rozrządzie...

Re: Dziwne piszczenie...

: 26 paź 2014, 22:20
autor: Fiacik
To nie ma nic do rzeczy - pasek klinowy napedu alternatora pracuje w dużo gorszych warunkach niż pasek rozrządu ,woda,wilgoć,kurz i błoto dlatego tak nie można na to patrzeć.Tym bardziej ,że teraz mamy na polu zwłaszcza rano totalną wilgoć a jeżeli samochód nie stoi w garażu to piszczące paski zwłaszcza rano i to na osiedlowym parkingu sa rzeczą normalną.Wiem coś na ten temat bo mam garaż a na drugi mnie nie stać stąd w seicencie żony niedawno tez wymieniałem z tego powodu pasek pomimo iż było na nim przejechane przez 4 lata tylko zaledwie ok.20000km.

Re: Dziwne piszczenie...

: 26 paź 2014, 22:26
autor: Tara78
Ja rozrząd robiłam przy 120tyś, teraz mam 130tyś... Kurcze nie wiem, poproszę żeby zetknęli w środę przy zmianie kół... Chyba wolę pasek niż rozrusznik :)

Re: Dziwne piszczenie...

: 27 paź 2014, 9:33
autor: emmer
mi ani razu nie pisknął chociaz miał ponad 100.000 km.

Kasia, jeżeli nie trafił ci się jakiś felerny to według mnie nie pasek.

Re: Dziwne piszczenie...

: 27 paź 2014, 10:06
autor: Rincewind
Jak nie pasek, to obstawiałbym faworyta, czyli alternator.

Re: Dziwne piszczenie...

: 27 paź 2014, 16:17
autor: Tara78
Dzisiaj rano zapiszczał, ale po dojechaniu na miejsce ok.32km, zostawieniu auta i po jakimś czasie ponownym odpaleniu nic nie piszczała... no i zagadka, ale J mówi że słyszy piszczenie po stronie pasażera jak zagląda pod maskę...

Re: Dziwne piszczenie...

: 27 paź 2014, 17:16
autor: marcin83c
Ja obstawiam alternator, u mnie było podobnie. Kiedy jest zimny to piszczał a po zagrzaniu nic a nic. Pęknięta obudowa która się zdeformowała i obciera o zwój i to właśnie piszczy. Zajrzeć czy nie jest pęknięta, jeśli tak to poszukać używki na allegro nawet popsutej byle by obudowa była ok. I wtedy z dwóch zrobić jeden lub ten z dobra obudową dać do reanimacji. Pozdrawiam.

Re: Dziwne piszczenie...

: 27 paź 2014, 17:36
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Za chwile okaże się, że z tymi wszystkimi naprawami dojdziesz do ceny nowej linki z salonu.

Re: Dziwne piszczenie...

: 27 paź 2014, 17:52
autor: Tara78
Kuzyn, dzięki za pocieszenie :)

Re: Dziwne piszczenie...

: 27 paź 2014, 20:40
autor: will
[quote="emmer"]mi ani razu nie pisknął chociaz miał ponad 100.000 km.

emmer ale Ty wyprzedzasz dzwięk :ink

Re: Dziwne piszczenie...

: 28 paź 2014, 15:53
autor: pogromcaslaskiej
można sprawdzić czy to wina paska klinowego, wystarczy mydło tzn na zapalonym silniku przytykamy mydło do paska od strony wewnetrznej żeby się po obcierał o mydło jak przestaje piszczeć to znaczy że pasek do wymiany

Re: Dziwne piszczenie...

: 28 paź 2014, 16:02
autor: mwas
Obstawiam, że ta metoda nie zda tutaj egzaminu, ponieważ pisk pojawia się tylko podczas odpalania auta i występuje w postaci "zapisknięcia" a nie piszczenia przez dłuższą chwilę :ink

Re: Dziwne piszczenie...

: 28 paź 2014, 17:52
autor: AKI
Nie wiem czy to ta sama przyczyna, ale u córki w Polo przy zimnym silniku dobiegał pisk z okolicy rozrządu i alternatora, przypominający odgłos zatartego łożyska, z psikałem pasek silikonem w spraju K2 i nastała błoga cisza :lacha.