LINEA KLUB POLSKA

Od dwóch miesięcy 3 razy w tygodniu siłownia

will to na zlocie nikt Ci nie podskoczy - niema Lipy... i steyki

Ta mały ale byk -jak wytrwam w tym postanowieniu i przeżyje

A i tak wszyscy z nas to koszykarze ( w supermarketach)

i sprinterzy w wyścigu do kasy, zwłaszcza w weekendy kiedy kupa ludzi w sklepie

kiedyś była i piłka nozna, siatkówka (na szczeblu regionalnym) - teraz został tylko basen i od tygodnia przymierzam się do biegania tylko jakoś nie mam zapału.

I co z tym sportem? Jak wiosenna zmiana opon? Ja ruszyłam z kopyta mimo opornego biodra Zobaczymy jak długo starczy zapału i na ile silna motywacja. W programie rower, TBC i basen.

Ja tam w ramach sportu dzisiaj obłożyłem kominek kamieniem

Na poprawę kondycji to Soplica orzech laskowy

3 - 30 - 130

(trzy razy w tygodniu, po 30 minut z tętnem 130) - a co to ma być, każdy niech sobie sam wybierze

Wczoraj miałem kryzys i obżarłem się na noc batonami...
Trzeba wrócić do biegania.

My dzisiaj wracając z Lublina zakupiliśmy sprzęty biwakowe więc w środè ruszamy w trasę. Po drodze zaliczyliśmy nie zdrowe jedzenie w MCD zatem trzdba spalić to na basenie

Tara78 pisze:My dzisiaj wracając z Lublina ...

Szkoda że nic nie mówiliście, można było się spotkać i kawuni się napić w moim zaciszu

Chciałem rowerem pojeździć, ale ten niestety się popsuł. Zdrowie może poczekać.

Cichy w Lublinie spotkałam złotą linkę Szkoda w sumie można było się spotkać i chwilkę przy kawusi pogadać . Jeszcze będzie okazja to wtedy nadrobimy.