Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

Informacje ogólne
helletic
Moderator
Moderator
Posty: 2715
Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
Podziękował: 453 razy
Otrzymał podziękowań: 329 razy

Post autor: helletic »

Lina w serwisie:
-wymiana alternatora
-odpływu z podszybia (po zmianowy)
-prawego drążka kierowniczego
-paska układu wspomagania kierownicy
-wymiana płynu hamulcowego

ja na razie bujam się żółciutką Pandą :)
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 7110
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 98000
Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 344 razy
Otrzymał podziękowań: 957 razy
Kontakt:

Post autor: mwas »

helletic pisze:-wymiana alternatora
helletic, a co się dzieje z altkiem ?
helletic pisze:-odpływu z podszybia (po zmianowy)
A to są jakieś pozmianowe dedykowane do naszych linek ? Bo jak na razie to były tylko adaptacje tych od GP :pomysli
helletic pisze:-prawego drążka kierowniczego
To akurat mnie nie dziwi na naszych drogach...
helletic pisze:-paska układu wspomagania kierownicy
A co tutaj nie grało ?
helletic pisze:-wymiana płynu hamulcowego
To normalka :ink
helletic pisze: bujam się żółciutką Pandą
Wymiatasz !! :jazda
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
enter
klubowicz
klubowicz
Posty: 658
Rejestracja: 30 sty 2011, 12:28
Przebieg: 0
Silnik: 1,4
Rocznik: 2011
Lokalizacja: Łapy
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Post autor: enter »

helletic pisze:ja na razie bujam się żółciutką Pandą :)
tą przed FL czy po? :zlośnik
Pozdrawiam Enter
helletic
Moderator
Moderator
Posty: 2715
Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
Podziękował: 453 razy
Otrzymał podziękowań: 329 razy

Post autor: helletic »

mwas pisze:a co się dzieje z altkiem ?
Pamiętasz, jak pisałem, że wyje mi coś niemiłosiernie pod maską? To był właśnie altek i jego pęknięta obudowa :ink
mwas pisze:A to są jakieś pozmianowe dedykowane do naszych linek ? Bo jak na razie to były tylko adaptacje tych od GP :pomysli
Dokładnie jest to ten z GP (tak mam na fakturze napisane). Także Panie i Panowie - biegusiem po prawy odpływ z podszybia od GP, zanim Wam popękają obudowy od alternatora. Koszt tego odpływu, to 34,12 PLN bez żadnych rabatów.
mwas pisze:A co tutaj nie grało ?
Przypomnę, chodzi o pasek od wspomagania kierownicy :ink. A więc Macieju, ów pasek był spękany jak wąż od 20 letniej Pralki Frani :ryczy
mwas pisze:
helletic pisze: bujam się żółciutką Pandą
Wymiatasz !! :jazda
Ty wiesz jak to popier...jedzie :zlośnik

[ Dodano: |7 Sie 2012|, o 23:20 ]
enter pisze:
helletic pisze:ja na razie bujam się żółciutką Pandą :)
tą przed FL czy po? :zlośnik
miałem nadzieję na tą po FL-u, ale jednak trafiła mi się taka wypasiona z RADIEM (bo zawsze miałem Pandę bez radia na zastępczej służbie) :zlośnik


Ogólnie koszt całej zabawy dzisiejszej w ASO Fiata wyniósł mnie 1000,34 PLN.
•wym. paska wspomagania kierownicy (materiał 38,68 PLN)
•wym. alternatora: alternator 425,43 PLN, wymiana 98,63 PLN, sprawdzenie ładowania 32,88 PLN = 556,94 PLN
•wym. płynu hamulcowego: płyn 24,01 PLN, wym. 65,75 PLN, odpowietrzanie 65,75 PLN = 155,51 PLN
•wym. końcówki drążka kierowniczego/prawa str. (materiał 101,84 PLN + robocizna 54,80 PLN = 156,64 PLN)
- ustawienie kół – sprawdzenie po wymianie końcówki 58,45 PLN
•wym. prawego odpływu wody z podszybia (materiał 34,12 PLN)
Awatar użytkownika
Tomek
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
Przebieg: 131000
Silnik: 1.4 V8 + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 287 razy
Otrzymał podziękowań: 304 razy

Post autor: Tomek »

helletic pisze:Ty wiesz jak to popier...jedzie :zlośnik
Pandzioch w porównaniu do Liny V8 to naprawdę strzała jest :)
helletic
Moderator
Moderator
Posty: 2715
Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
Podziękował: 453 razy
Otrzymał podziękowań: 329 razy

Post autor: helletic »

Tomek pisze:Pandzioch w porównaniu do Liny V8 to naprawdę strzała jest :)
Dokładnie :) ,a po wejściu do Liny czułem się, jak bym przesiadł się do Merca S klasy (niestety mowa tu tylko o wygodzie i...nazwijmy to "dostojnym" poruszaniu się, bo nie o prędkości :ryczy )
enter
klubowicz
klubowicz
Posty: 658
Rejestracja: 30 sty 2011, 12:28
Przebieg: 0
Silnik: 1,4
Rocznik: 2011
Lokalizacja: Łapy
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Post autor: enter »

helletic pisze:wym. płynu hamulcowego: płyn 24,01 PLN,
myślałem, że wymiana płynu hamulcowego, to droga rzecz
Pozdrawiam Enter
helletic
Moderator
Moderator
Posty: 2715
Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
Podziękował: 453 razy
Otrzymał podziękowań: 329 razy

Post autor: helletic »

enter pisze:
helletic pisze:wym. płynu hamulcowego: płyn 24,01 PLN,
myślałem, że wymiana płynu hamulcowego, to droga rzecz
•wym. płynu hamulcowego: płyn 24,01 PLN, wym. 65,75 PLN, odpowietrzanie 65,75 PLN = 155,51 PLN - to nie super drogo, ale też nie super tanio :ink
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 7110
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 98000
Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 344 razy
Otrzymał podziękowań: 957 razy
Kontakt:

Post autor: mwas »

Jak patrzę na te stawki, to mi się włos na głowie jeży... helletic, masz jeszcze gwarancję, że robisz takie rzeczy w ASO ?
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
helletic
Moderator
Moderator
Posty: 2715
Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
Podziękował: 453 razy
Otrzymał podziękowań: 329 razy

Post autor: helletic »

mwas pisze:Jak patrzę na te stawki, to mi się włos na głowie jeży... helletic, masz jeszcze gwarancję, że robisz takie rzeczy w ASO ?
Coś Ty, gwarancja już dawno się skończyła. Jeżdżę do ASO, bo chcę mieć pewnie zrobione, już wiele razy się nabrałem na pseudo mechaników z warsztatów o nieznanej historii. Tu mam pewniaka (zawsze robi sprawdzony jeden mechanik) i cena nie jest aż tak ważna, jak to, że mam zrobione na 101% :ink
Oczywiście zabrzmiało to, jak bym był milionerem z sakwą bez dna. Nie, to nie o to chodzi, bo u mnie z kasą akurat krucho, a ta naprawa zrobiona z pożyczki. Chodzi o to, że ja mam pecha co do warsztatów i miało być tanio, a ZAWSZE wychodziło, że przepłacałem dwukrotnie. Oczywiście wszystkiego nie robię w ASO. Klima, tłumiki, amortyzatory, akumulatory, sprawy tapicerskie, proste naprawy elektryczne, szklarza i co tam jeszcze zapomniałem biorę z poza ASO i tam są pewniaki, które tylko specjalizują się w tych dziedzinach. Robią to taniej niż ASO i bardzo solidnie!
P.S. na osłodę, że taką kwotę zostawiłem w ASO dostałem miły drobiazg, niby pierdołka, ale zawsze człowiekowi milej na duchu :)

Obrazek

Jest to numizmat z wygrawerowanym Fiatem Seicento (Linei nie było :zły )
Ogółem jest tego wybite 33.333 szt. także fajna sprawa :ink
Awatar użytkownika
Tomek
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
Przebieg: 131000
Silnik: 1.4 V8 + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 287 razy
Otrzymał podziękowań: 304 razy

Post autor: Tomek »

Wczoraj podłubałem sobie troszeczkę przy Linie.
Dolałem wody destylowanej do akumulatora, sprawdziłem olej, zajrzałem do odmy, parę przewodów od instalacji gazowej poszło w peszelki, no i tak ogólnie pomiziałem silnik szmatką z kurzu.
Awatar użytkownika
Tara78
klubowicz
klubowicz
Posty: 1960
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:26
Przebieg: 230000
Silnik: TDI
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Legionowo
Podziękował: 55 razy
Otrzymał podziękowań: 70 razy
Kontakt:

Post autor: Tara78 »

mpsfc, koguta domowego :zlośnik
"Kiedyś dla ludzi byłam zawsze miła, teraz traktuję ich z wzajemnością"
Awatar użytkownika
Otomek
klubowicz
klubowicz
Posty: 155
Rejestracja: 22 sty 2012, 22:33
Przebieg: 0
Silnik: R6 2,8 184KM
Rocznik: 1985
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował: 9 razy

Post autor: Otomek »

Tomek pisze:..... parę przewodów od instalacji gazowej poszło w peszelki .....
Tomku z peszelkami to trzeba ostrożnie. Znajomy mi opowiadał, że w pewnej (znanej) marce samochodów ciężarowych (pracuje tam jako elektryk) przewody fabrycznie prowadzili w peszlu, ale "uciekli" z tego rozwiązania. Podobno często bywało, że pod wpływem drgań przewody potrafiły się przecierać (lub tracić izolację) trąc o wewnętrzne ścianki peszla i robiły się elektryczne "kwiatki". Może to zależy od tego jak luźno przewód ma w peszlu.
Awatar użytkownika
Tara78
klubowicz
klubowicz
Posty: 1960
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:26
Przebieg: 230000
Silnik: TDI
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Legionowo
Podziękował: 55 razy
Otrzymał podziękowań: 70 razy
Kontakt:

Post autor: Tara78 »

TADAAAAMMMMMMM mam i ja :lacha
Dzisiaj zrobiłam lewe podszybie, sprawdziłam i wszystko super, nic nie kapie na alternator. Wykorzystałam stary odpływ jako swego rodzaju uszczelkę :) Peszel na końcu ścięłam pod kątem a dłuższa cześć jest skierowana do kierunku jazdy aby pęd powietrza nie wtłaczał wody do środka. Na odpływ z prawej strony nie mam pomysłu bo peszel, który zastosowałam z lewej strony nie włazi. Mało miejsca i nie wiem co tam wsadzić??? :zmieszany

Oczywiście aby to zrobić podglądałam Kuzyna_z_Sosnowca :róż
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Kiedyś dla ludzi byłam zawsze miła, teraz traktuję ich z wzajemnością"
Awatar użytkownika
Otomek
klubowicz
klubowicz
Posty: 155
Rejestracja: 22 sty 2012, 22:33
Przebieg: 0
Silnik: R6 2,8 184KM
Rocznik: 1985
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował: 9 razy

Post autor: Otomek »

A dużo jest za duży, bo można kupić peszel w różnych średnicach? Jak tylko troszeczkę, to może wystarczy go troszkę "zmiękczyć" np. wkładając do wrzątku, aby był bardziej elastyczny. :pomysli
ODPOWIEDZ