Do sebek - kolego objawy to my już mamy; musimy znaleźć ich przyczynę.
Wieczór zaczął się od sprawdzenia alarmu- działa poprawnie i odcina pompę paliwa.
Akumulator jest sprawny - światła, szyba tylna i hamulce razem nie obciążają ako.
Po wyjęciu przekaźnika sterującego rozrusznikiem i włożeniu zwory......cisza. Mogą być dwie przyczyny rozrusznik albo instalacja. Wyjęty rozrusznik działa poprawnie. Więc VICTORIA -- to instalacja tylko gdzie? Po krótkim "grzebaniu" okazało się, że jest ułamany przewód skrzynia biegów--karoseria.
Więc SMAK56 miał rację.......

i "było słuchać starszych" (doświadczeniem

) lub czytać wcześniejsze posty już doświadczonych przez LINKĘ.

. Przypomniałem sobie jeszcze, że tydzień wcześniej zapaliła się na liczniku lampka ładowania co mogło być pierwszym sygnałem "lamiącej się masy".
Z perspektywy, rozwiązanego problemu patrząc, jest to proste. Mylący tylko był komunikat z imobilizera i brak komunikatu systemu o rozruszniku. Po analizie z kolegami wiem już , że to normalne bo obwód wyjściowy przekaźnika rozruchu nie jest monitorowany. Natomiast elektronika na silniku ma masę tylko z przewodu masowego. W "normalnych samochodach", którymi kiedyś jeździłem, każdy układ miał swoją masę na karosrii i w momencie zerwania masy silnika nie działał tylko rozrusznik Więc dotarliśmy wspólnie do "końca lekcji" za co Wszystkim zaangażowanym dziękuję

. Jesteśmy bogatsi o nowe doświadczenie...... a ja śmigam dalej ku następnym doświadczeniom
