
Kiedyś na allegro były nawet takie gotowe "chipy" za parę złotych. Polegało to na dorzuceniu rezystora w szereg czujnika temp. silnika, który przez to cały czas pracował na lekkim wzbogaceniu. Podaje info jako ciekawostkę - odradzam zastosowanie w praktyce - EURO4/5 mają dość wyśrubowane parametry i taki mod może narobić niezłych szkód - np. zniszczyć katalizator, że o zwiększeniu spalania nie wspomnę

Wolnossący można poprawić przez szlif kanałów dolotowych, "ostry" wałek GT itp... Ale czy warto ? 5-10 KM za 2-3 tyś zł i to bez gwarancji jakości ?