Zatrzaski w lampach tylnych

[Messonline]

Witam Klubowiczów,

Przy dzisiejszej wymianie tylnej prawej żarówki świateł pozycyjnych spotkała mnie niemiła niespodzianka. Okazało się, że wkładka lampy gdzie osadzone są żarówki trzyma się na jednym zatrzasku. Pozostałe są urwane albo wokół wycięcia gdzie wchodzi wypustka z wkładki albo w całości u nasady.

Generalnie nie pozwalam nikomu sie dotykać do Linki i jestem pewien, że poprzednim razem (miesiąc temu) zamknąłem zaczepy poprawnie.

Pytanie co teraz tym począć. Znajomy robił już akcje z naprawą tych zaczepów ale nie moge go złapać na telefonie żeby dostać więcej szczegółów. Może ktoś na forum już sie w to bawił?

Podejrzewam, że w krótkim okresie czasu lampy dostaną wilgoci (po pierwszym deszczu) i żarówki zaczną padać jak muchy a całość w środku zaśniedzieje.

[markus2021]

Przerabiałem to osobiście z lewej strony wymieniałem żarówki i było ok, ale z prawej strony przy otwieraniu zatrzaski rozsypywały się w dłoniach, Turek zatrzasnął lampę w połowie zatrzasku i z upływem czasu zatrzaski popękały na środku i przy próbie otwarcia lampy ułamywały się niemal w proszek na parę kawałków . Sprawę lamp załatwiłem drymelem i sprężynkami(ze sklepu metalowego ) ,wwierciłem się poniżej urwanych zaczepów i taką samą dziurkę w listwie żarówek i ponaciągałem sprężynki i siedzi wszystko od ponad 3 miesięcy bez zmian na swoim miejscu . Lampy strasznie drogie w kupnie, więc chyba przeżyje ten patent parę lat
Narazie nie mam akwarium w lampie

[emmer]

ja też myślałem że mi ktoś to w serwisie połamał. ale wynika z tego że to się samo rozsypuje. ja miałem wszystko połamane co możliwe wymieniłem profilaktycznie wszystkie żarówki i zasmarkałem plastikiem na ciepło. trzyma ładnie.