Kuzyn_z_Sosnowca, dzięki za pozytywną opinię

. Na początku się przedstawię - mam na imię Tomek i zawodowo zajmuję się narzędziami. Pracuję też dla Grupy Topex, czyli firmy, do której należy wspomniana marka - TOPEX. Pisałeś o korozji kluczy więc postaram się odnieść do tematu i, mam nadzieję, pomóc tym, którzy mają podobny problem.
Muszę przyznać, że w zasadzie 99% dostępnych na rynku narzędzi wykonana jest ze stali, która może rdzewieć, zwłaszcza gdy narzędzia używane są w trudnych, wilgotnych warunkach, których, jak wiemy czasem trudno uniknąć. Aby opóźnić proces klucze czy nasadki pokrywa się warstwą ochronną. Zazwyczaj jest to Chrom lub Nikiel albo jakiś ich stop. Jakość i grubość tej zewnętrznej warstwy (która może być różnie wykończona – na wysoki połysk, pół-mat oraz mat czy satynowy finisz) wpływa na to jak długo dane narzędzie wygląda estetycznie oraz jak długo nie poddaje się procesowi rdzewienia w niekorzystnym środowisku. Wiadomo, że warstwa ochronna ściera się podczas użytkowania i jest to normalny proces zużycia. Po jakimś czasie może dojść do odsłonięcia materiału głównego, który może korodować. Korozji możemy jednak zapobiegać już na samym początku przygody z narzędziami. Wystarczy je po użyciu oczyścić i raz na jakiś czas przetrzeć oliwą maszynową, która pozostawi na nich cienki film i uniemożliwi rdzewienie. W zasadzie każde narzędzie powinno się po użyciu umyć i właśnie tak zakonserwować – istnieją nawet specjalne preparaty na rynku do tego celu ale są dość drogie a zwykła oliwa maszynowa działa równie skutecznie. Dodam, że większość narzędzi skorodowanych da się przywrócić do stanu używalności ale wymaga to znacznie większego nakładu pracy niż prewencyjna konserwacja po użyciu.
Mam nadzieję, że udało mi się pomóc

Pozdrawiam
Tomek
Grupa Topex