Czy pech opuści klubowiczów?!?

Informacje ogólne
will
Moderator
Moderator
Posty: 3423
Rejestracja: 04 gru 2009, 20:04
Przebieg: 120000
Silnik: 1.4 8v
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Markotów Duży
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowań: 61 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: will »

Pech faktycznie współczuje.
LINEA 1.4 8V DYNAMIC
Astra K 1.4
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 7110
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 98000
Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 344 razy
Otrzymał podziękowań: 957 razy
Kontakt:

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: mwas »

Alllleeee urwwaałłłł... :lacha Sorki za mój "czarny humor", ale u helletic'a to jest wisienka na torcie :lacha Teraz jest pretekst, żeby ruszyć AC i przy okazji zrobić kilka innych bolączek :luzak Jarek ! Trzymam kciuki ! Będzie GIT ! :luzak A dzisiaj: :pivo na odstresowanie :ink :pivo :pivo :pivo
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
helletic
Moderator
Moderator
Posty: 2715
Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
Podziękował: 453 razy
Otrzymał podziękowań: 329 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: helletic »

No żebyś wiedział, że to tylko podsumowanie i dobry pretekst na kompleksową naprawę z AC :zlośnik ! Dziś na odstresowanie :pivo :pivo :pivo a jutro do boju z AC w ręku :zlośnik
Awatar użytkownika
leszek1234
klubowicz
klubowicz
Posty: 2217
Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
Przebieg: 150000
Silnik: 1.4 16V Turbo
Rocznik: 2007
Lokalizacja: blisko Rybnika
Podziękował: 339 razy
Otrzymał podziękowań: 185 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: leszek1234 »

cholera, współczuję - nawet wiem jakie padły pierwsze słowa...
helletic
Moderator
Moderator
Posty: 2715
Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
Podziękował: 453 razy
Otrzymał podziękowań: 329 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: helletic »

Kwy i uje, to było wywalone jak seria z CKMu :ryczy ! Najbardziej się zestresowałem tym, że dosłownie ułamek sekundy wcześniej stał przed Liną mój kumpel i gdyby nie odszedł, to by miał połamane nogi :smutny ! To miejsce na foto, to od strony pierdyknięcia w kaloryfer, który wisiał na ścianie. To trzeba mieć jednak zryty łep, żeby nie sprawdzić, czy auto jest na biegu :red
enter
klubowicz
klubowicz
Posty: 658
Rejestracja: 30 sty 2011, 12:28
Przebieg: 0
Silnik: 1,4
Rocznik: 2011
Lokalizacja: Łapy
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: enter »

helletic pisze:Kwy i uje, to było wywalone jak seria z CKMu :ryczy ! Najbardziej się zestresowałem tym, że dosłownie ułamek sekundy wcześniej stał przed Liną mój kumpel i gdyby nie odszedł, to by miał połamane nogi :smutny ! To miejsce na foto, to od strony pierdyknięcia w kaloryfer, który wisiał na ścianie. To trzeba mieć jednak zryty łep, żeby nie sprawdzić, czy auto jest na biegu :red
aj tam zryty łeb, za dużo przekręciłeś kluczykami, to dobrze, że auto na wstecznym nie stało. Brykę się wyklepie i będzie nówka nie śmigana :)
Pozdrawiam Enter
helletic
Moderator
Moderator
Posty: 2715
Rejestracja: 10 mar 2012, 0:21
Podziękował: 453 razy
Otrzymał podziękowań: 329 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: helletic »

Pal licho dyliżans, ale cały czas mam przed oczami kumpla, jak robię z niego kalekę, a tego to już bym sobie nie wybaczył... Teraz to już tylko nie mogę się doczekać, aż ASO do mnie przedzwoni, że mogę odstawić Linę na warsztat bananevil

ASO zadzwoniło :zlośnik :zlośnik :zlośnik w sobotę odstawiam Linę na picowanie. bananevil bananevil bananevil
Awatar użytkownika
bucu74
klubowicz
klubowicz
Posty: 415
Rejestracja: 08 gru 2009, 17:48
Przebieg: 90000
Silnik: 1.4 8V + LPG
Rocznik: 2007
Lokalizacja: Katowice
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowań: 9 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: bucu74 »

Aż się łezka rano zakręciła jak o godzinie 8 na DTŚ (droga 902 z Katowic do Zabrza) przed Auchanem w stronę Zabrza zobaczyłem spaloną Linkę koloru bordowego o nr rejestracyjnym SK….. Mam nadzieje, że pasażerom i kierowcy nic się nie stało. Czy to ktoś z naszego klubu?
http://katowice.naszemiasto.pl/artykul/ ... 1&#galeria" onclick="window.open(this.href);return false;
CrazyKetchup
klubowicz
klubowicz
Posty: 629
Rejestracja: 24 mar 2012, 22:12
Przebieg: 0
Silnik: kijanka :)
Rocznik: 2018
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowań: 25 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: CrazyKetchup »

Myślałem że nigdy nie trafię do tego tematu i proszę bardzo, w sobotę pod marketem Pani (zielony listek) "uczyła" się parkować :
Obrazek

Efekt drzwi wgięte, zarysowane, porysowany próg :( . Nie chciałem się bawić w oświadczenie, Policja wezwana, Pani dostała 200 zł mandatu.


ps. Nie byłem nigdy w takiej sytuacji jeszcze - zgłosiłem do jej ubezpieczyciela szkodę mam czekać na rzeczoznawcę bo chcieli wpierw zdjęcia jeżeli mam to przyspieszy wycenę. Na moje słowa że ja chcę to wykonać bezgotówko w ASO bo auto mam 1,5 roku Pani z Liberty stwierdziła że w takim razie mam czekać na rzeczoznawcę który się ze mną skontaktuje. Jak ja mam dalej to załatawiać - dzwonić do ASO ? Czy mam prawo do auta zastępczego i kiedy mam to zgłosić bo przy zgłoszeniu Pani nic o tym nie wspomniała ?
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 7110
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 98000
Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 344 razy
Otrzymał podziękowań: 957 razy
Kontakt:

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: mwas »

No i masz... jak ja uwielbiam takie "uczące się parkować"... :zły ale głowa do góry. Szkodę zgłosiłeś w ubezpieczalni, więc teraz grzej do swojego warsztatu, w którym chcesz naprawiać auto. Wnioskuję, że ma być to ASO, więc jedź do nich i zgłaszaj od razu, że chcesz to likwidować u nich. Pewnie dostaniesz od razu dodatkowy kwitek do wypełnienia - cesja praw z odszkodowania na rzecz warsztatu, który będzie szkodę likwidował. Jest to niezbędne, aby warsztat mógł się rozliczyć sam z ubezpieczycielem. Może się tak zdarzyć, że nie będziesz musiał czekać na oględziny rzeczowznawcy - mnóstwo warsztatów, zwłaszcza tych z ASO ma podpisane umowy z ubezpieczalniami i oni sami wykonują wtedy oględziny. Ciebie wtedy dosłownie nic nie interesuje. Wygląda to tak, że umawiasz się z nimi na termin pozostawienia auta do naprawy i potem tylko czekasz na telefon z informacją, że auto jest gotowe do odbioru :ink Oczywiście masz prawo do auta zastępczego. To jak sobie takie auto potem rozliczy warsztat w ogóle Cie nie interesuje. Pamietaj, że w tym przypadku to ubezpieczelnia sprawcy "stawia" całą imprezę :ink Powodzonka ! Trzymam kciuki za szybkie załatwienie sprawy :ink
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
Awatar użytkownika
Tomek
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
Przebieg: 131000
Silnik: 1.4 V8 + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 287 razy
Otrzymał podziękowań: 304 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: Tomek »

Przykra sprawa, ale dobre chociaż to, że pani nie odjechała pozostawiając Cię samego z niespodzianką.
Ja pojechał bym prosto do ASO, i niech oni się już kopią z ubezpieczycielem.
Awatar użytkownika
emmer
klubowicz
klubowicz
Posty: 6032
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
Przebieg: 32000
Silnik: 1.5
Rocznik: 2017
Lokalizacja: Białobrzegi
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowań: 101 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: emmer »

no masz ci....


dokładnie jak koledzy wyżej napisali plus moje trzy grosze - jeżeli auto nie ma dwóch lat i nie było na nim żadnej szkody to przysługuje ci ekwiwalent za utratę wartości handlowej auta. piszesz pisemko do ubezpieczyciela sprawcy i oni ci wyceniają samochód i dostajech kasę. nie są to kokosy ale zawsze coś. (nie jestem pewien tych dwóch lat, ale próbuj)
Awatar użytkownika
leszek1234
klubowicz
klubowicz
Posty: 2217
Rejestracja: 25 lis 2012, 19:32
Przebieg: 150000
Silnik: 1.4 16V Turbo
Rocznik: 2007
Lokalizacja: blisko Rybnika
Podziękował: 339 razy
Otrzymał podziękowań: 185 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: leszek1234 »

Masz prawo do auta zastępczego - ale tylko tego samego segmentu (czyli B - np. Thalia Clio, Yaris i mniejsze) i tylko na czas niemożności korzystania ze swojego samochodu. Gdyby warsztat nie miał zastępczego, to sa dwie drogi:
1. po dobroci - tzn . dzwonisz do Liberty i zgłaszasz konieczność otrzymania samochodu zastępczego , prosisz o wskazanie firmy z którą współpracują w tym zakresie i prosisz o podstawienie laweta pod dom bo nie masz jak tam dojechać. Musisz sprawę przedstawić tak (to absolutnie konieczne), że codziennie przejeżdżasz dystans 10-20 km , praca , dom , zajęcia dodatkowe, rozwożenie dzieci, zakupy itd. czyli bez samochodu ani rusz a innego, dostępnego nie masz (jeśli nawet masz, to inni muszą z niego korzystać) - i tak tego nikt nie zweryfikuje. Jak nie współpracują z nikim to możesz brać choćby z lotniska (byle w segmencie B) - myślę, że udzielą odpowiedzi
2. Na siłę - zgłoszenie e-mailem potrzeby auta zastępczego do Liberty i po jednym dniu odwiedzasz stronę np. samochodzastepczy.pl - telefon , podstawiają samochód na lawecie a czasem sami (przez swoich prawników) uzyskują zwrot zapłaty bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Najpraktyczniej byłoby mieć samochód zast. z ASO, ale nie zawsze mają. Współczuję,każda stłuczka to cholerna strata czasu i nerwów. Powodzenia.
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6774
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 144000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 219 razy
Otrzymał podziękowań: 375 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

Opcja trzecia, warsztat podstawia auto zastępcze i sam walczy z ubezpieczycielem. A ma o co, bo ubezpieczyciel płaci wypożyczalni jakieś 100zł za dzień, nie pamiętam dokładnej kwoty. Musisz mieć, lub znaleźć uzasadnienie żeby dostać auto: praca, lekarz itd. Mój tata-emeryt dostał zastępcze zanim pojawił się rzeczoznawca, a przeważnie emeryci nie dostają pojazdów. Wypożyczalnia wymyśliła że klient źle się czuje po stłuczce i potrzebuje jechać na badania.
pogromcaslaskiej
klubowicz
klubowicz
Posty: 527
Rejestracja: 20 sie 2013, 22:35
Przebieg: 72000
Silnik: 1.4 16v Turbo
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Tarnowskie góry
Podziękował: 36 razy
Otrzymał podziękowań: 46 razy

Re: Czy pech opuści klubowiczów?!?

Post autor: pogromcaslaskiej »

A po co wzywac policje do takiego draśnięcia ,baba się nie chciala przyznać czy co?
ODPOWIEDZ