Skoncentrujmy się może na legalnie kupionych olejach z molochów...
Tu jeszcze nikt nie stwierdził jakichś nieprawidłowości - no może oprócz "podrabianych", oferowanych przez internet, czy pokątnie rozlewanych w małych sklepikach, ale to ewidentne nasze "krajowe" praktyki.
Bo że kosmetyki, spożywka itp. są inne (co potwierdzały nawet reportaże w TV) to wiemy. Mało tego - nawet producenci się do tego przyznają, twierdząc że inne rynki mają cyt. "inne preferencje konsumpcyjne" - swoją drogą - niezły kit . Każdy chyba też zauważył jak inne jest np. Tyskie z nalepką "wyprodukowano dla... Owada" od tego samego Tyskiego z monopolowego. Ja sprawdzałem osobiście
Wracając do olejów - dopóki ktoś nie zrobi konkretnego badania, czy nie wyjdzie gdzieś jakaś nieprawidłowość - to bazujemy tylko na domniemaniach, którymi internet jest wręcz zapchany. Ten słyszał, ten dopowiedział, a tamtemu się się wydawało. Afer ze spożywką była cała masa, o olejach nie słyszałem. Usłyszę - zmienię zdanie i pierwszy to napiętnuję
