w sumie nawet o tym myślałem, tylko czy ferajna będzie chciała taki kawał drogi jechać. co roku o tej porze już byłem w stegnie, ale w tym zostało mi kupić płytki, meble, AGD i cholera wie jeszcze co dlatego zostaje tylko wekend. porozmawiam w domu z moim koordynatorem gdzie celujemy
Spoko, wiem jak jest, ja przeżywałem to w zeszłym roku, też zamiast się gdzieś wybrać spędziłem wolny czas z wałkiem malarskim w jednym ręku a wyrzynarką do paneli w drugim Jakby coś, to wiesz jak mnie namierzyć
Rincewind pisze:Możemy się zlecieć, bo ja będę w tym terminie z rodzinką we Władysławowie i już z mwasem wstępnie umówiłem się na podłączanie tempomatu.
He he to może i ja dołączę się do grzebania w kabelkach bo w tym terminie będę urzędował w Jastrzębiej Górze .
Widzę, że szykuje się pierwszy, porządny (czytaj: tak LICZNY) zlot pomorski Zobaczymy ilu się uzbiera, ale jak na razie to jestem w stanie jakoś to ogarnąć u siebie Pożyjemy, zobaczymy, jeszcze trochę czasu a przede mną jeszcze mój urlop
Ja pojutrze niestety wyjeżdżam ze Stegny,
Wycieczka do Gdańska dzięki mwas udała się.
Linetkę na parkingu pilnował ochroniarz który nawet na odjazd machał ręką.
Chyba Linetka mu się podobała.
Jeszcze raz mwas dzięki za opis i pomoc.