Czy pech opuści klubowiczów?!?

[Tomek]

Ogromny pech.
Szczerze współczuję.

[mwas]

Ja pierdzielę... Podziwiam Cię za Twój optymizm... szlag by mnie trafił, gdyby zaraz przed wyjazdem ktoś mi furę skasował ! Opisuj straty, mocno dostała ? Masz jakieś zdjęcia ?

[enter]

skasowana porządnie? da się naprawić? mam nadzieję, że Tobie się nic nie stało.

[helletic]

Masakra jakaś wśród forumowiczów, jakieś fatum czy jak? Jak nie mandaty, to odpadające lakiery, kraksy...współczuje!

[cichy]

No niestety człowiek w takich sytuacjach jest bezradny, współczuję.

[adamson]

No to nieciekawie ! Mimo wszystko udanego wyjazdu do Cro !
Ja osobiście jestem zakochany w tym kraju .

[leszek1234]

poduszki odpaliły...., przód i tył zniszczony wyglada okropnie, ale silniech chodzi i auto jeździ (tzn samo wjechało na lawetę) . Nie miałem czesu sie samobiczować, zasłoniłem plandeką i pojechałem na wakacje.

[Rafcio]

Współczuję

[will]

Głowa do góry udanego wypoczynku po wakacjach naprawisz.

[Jery]

Współczuję, ale jakiejś fatum nad klubowiczanmi zawisło. Nie martw się po
wakacjach naprawdę i nie będzie śładu. Pozdrawiam

[leszek1234]

Dziękuję Wam wszystkim za słowa otuchy. Przez moment zacząłem się zastanawiać, co kupię jak ubezpieczyciel uzna szkodę całkowitą...no i nie bardzo znajduję na moje wymagania. Cholernie mi żal tego auta i zdecydowanie będę go naprawiał. Poza tym, na jakim forum znajdę takich ludzi jak tutaj

[helletic]

Dziś będąc na wymianie oleju w silniku, mechanik poprosił mnie, bym odpalił auto. A że miałem szybę otwartą w drzwiach, to nie wsiadałem, tylko przez te okno sięgnąłem kluczyka w stacyjce i odpaliłem...auto było na biegu i uderzyło w wewnętrzną stronę narożnika warsztatu...skutki na foto. Jutro odstawiam auto do ASO na lakiernię/blacharnię. Jak pech, to na całej linii...

[Rafcio]

O kur..a ale pech, współczuję
A jak ściana warsztatu coś jeszcze więcej ucierpiało?

[Kuzyn_z_Sosnowca]

Uuuuu blizna. Masz AC?

[Tomek]

helletic szczere wyrazy współczucia. Takie zdarzenie potrafi napsuć krwi. Człowiek się na chwilkę zapomni, i masz babo placek.
Przykra sprawa
Ale może z drugiej strony, w myśl starego powiedzenia... Było bum, będzie Tjun.
Uszy do góry, będzie dobrze