Dzięki , Leszek 1234 ! Choć nie do końca zasłużyłem ,bo nie był to mój pomysl . kiedyś podejrzałem przy pracy gostka ,który na parkingu przed sklepem sprzedawał wycieraczki .Zastanowiło mnie , że niemal za każdym razem zanim zamontował nowe , jakby z automatu prostował ramię . Marka samochodu raczej nie miała znaczenia . Po zastanowieniu doszedłem do wniosku, że schodzące do pozycji wyjściowej ramię wycieraczki pozostaje tam stale pod naprężeniem spowodowanym właśnie zostającą z tylu gumką pióra ,aż do kolejnego zadziałania wycieraczek . Im starsze gumy , tym sztywniejsze i automatycznie większe naprężenia. Dlatego chyba ramię ulega odkształceniu z biegiem czasu - tak sobie to tłumaczę

Rozumiem, że u Ciebie też zadziałało i o to chodzi ! Pozdrawiam !