W każdym samochodzie jaki miałem to jedną z pierwszych rzeczy, które brała ruda były końcówki i początki progów. Wiem, że Linea to nie jest nierdzewny samochód i pewnie będzie lecieć zastanawiam się gdyby założyć coś takiego:
W sedanach chyba by to trochę śmiesznie wyglądało, poza tym czy pod taką osłoną nie zbiera się cały drogowy syf i nie szkodzi to bardziej niż zapobiega? Ja po zimie zdejmę zderzaki i nadkola oraz lampy tylne bo pod nimi też było dużo piachu, wszystko wymyje, zalepię zbędne dziury. Konserwacja i kontrola stanu podwozia chyba wystarczy aby przedłużyć żywotność blach.
"Kiedyś dla ludzi byłam zawsze miła, teraz traktuję ich z wzajemnością"
Nie przesadzajcie z tymi blachami... helletic od dłuższego już czasu śmiga z "odsłoniętym" jednym elementem (zdarty lakier i podgięta blacha) i jak na razie rudej to tam nie widzieli A miejsce to jest jak najbardziej narażone na działanie niesprzyjających czynników, bo jest to przedni błotnik