pozimowa wilgoć.

Nasze Linki
Awatar użytkownika
SZAMAN
klubowicz
klubowicz
Posty: 409
Rejestracja: 19 kwie 2011, 13:51
Przebieg: 102000
Silnik: 1,4 T-Jet 16v
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 7 razy

pozimowa wilgoć.

Post autor: SZAMAN »

Witam.
myślę ,ze ten temat wszystkich dotyczy ,a szczególnie tych ,którzy parkują pod chmurka.Śnieg na wycieraczkach wewnątrz roztapia sie i jest pod nogami woda.A to podczas otwierania drzwi tez coś wpadnie.Po podgrzaniu wnętrza linki niestety woda tak szybko nie wyparuje i powstaje niemiły zapaszek wilgoci ,którego nawet upiekszacze zapachów nie zabija.
jak z tym walczyć ,czy ktoś opracował już jakiś preparat czy innymi metodami.na pewno wiosna wszystko ucieknie przez wietrzenie ,ale do tego czasu nie jest miło.
Słyszałem o jakis pochłaniaczach wilgoci ,ale nie o te mi chodzi ,o których pisza ,ze w domu takie ach,konkretnie idzie o sposoby i jakieś tanie środki :-<< :jazda :-<< :-<< .
Pozdrawiam
szaman
Awatar użytkownika
Kuzyn_z_Sosnowca
klubowicz
klubowicz
Posty: 6774
Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
Przebieg: 144000
Silnik: T-Jet z gazem
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Sosnowiec
Podziękował: 219 razy
Otrzymał podziękowań: 375 razy

Re: pozimowa wilgoć.

Post autor: Kuzyn_z_Sosnowca »

Jeździć cały czas z włączoną klimatyzacją.
enter
klubowicz
klubowicz
Posty: 658
Rejestracja: 30 sty 2011, 12:28
Przebieg: 0
Silnik: 1,4
Rocznik: 2011
Lokalizacja: Łapy
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: pozimowa wilgoć.

Post autor: enter »

proponuję nakrywać szyby i ewentualnie maskę samochodu (niekoniecznie specjalnymi matami termicznymi, ale starym kocem etc.), jeśli parkujemy pod chmurką
Pozdrawiam Enter
Awatar użytkownika
Tomek
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: 10 sty 2010, 21:26
Przebieg: 131000
Silnik: 1.4 V8 + LPG
Rocznik: 2009
Lokalizacja: Radom
Podziękował: 287 razy
Otrzymał podziękowań: 304 razy

Re: pozimowa wilgoć.

Post autor: Tomek »

Żwirek dla kota wysypujemy, on wciąga wilgoć z podłogi, potem się odkurza, i już.
SZAMAN nie masz gumowych dywaników???
Ja mam sucho w aucie.
enter
klubowicz
klubowicz
Posty: 658
Rejestracja: 30 sty 2011, 12:28
Przebieg: 0
Silnik: 1,4
Rocznik: 2011
Lokalizacja: Łapy
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowań: 2 razy

Re: pozimowa wilgoć.

Post autor: enter »

Tomek pisze:Żwirek dla kota wysypujemy, on wciąga wilgoć z podłogi, potem się odkurza, i już.
ja bym żwirku nie nasypał do samochodu, bo później ciężko odkurzyć :przykry wsiadać do samochodu bez śniegu na butach, wozić w samochodzie starą szmatę i nią zbierać wodę z dywanika
Pozdrawiam Enter
Awatar użytkownika
Adamek1982

Re: pozimowa wilgoć.

Post autor: Adamek1982 »

mam, podobny problem co SZAMAN, w aucie czuc niemiły zapach, jak jade i chodzi nawiew ciepła to nie czuc, ale jak rano otwieram drzwi to zaleci tem zapach. Czekam do wiosny i bedzie ok. Adam
Awatar użytkownika
Tara78
klubowicz
klubowicz
Posty: 1960
Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:26
Przebieg: 230000
Silnik: TDI
Rocznik: 2008
Lokalizacja: Legionowo
Podziękował: 55 razy
Otrzymał podziękowań: 70 razy
Kontakt:

Re: pozimowa wilgoć.

Post autor: Tara78 »

Ja mam wysokie dywanik, drę się żeby otrzepywali buty, na zimę dodatkowo kładę gazety pod dywaniki i sukcesywnie je wymieniam na suche jeśli jakaś się zamoczy. Gdy widzę wodę na dywaniku wybieram ją za pomocą szarego papieru, nie zamknę samochodu jak ta woda stoi bo nie będę mogła się na niczym innym skupić(to takie zboczenie) i nie mam problemu z wilgocią w aucie. Osłona na szybę przednią jest na tyle duża, że zakrywa także boczne szyby co znacznie ułatwia odśnieżanie i nie mam problemu wpadającego śniegu do środka z tej szczeliny między drzwiami a dachem. Pod nogami pasażerów mam też głębsze dywaniki a pod nimi gazety i na tunelu środkowym folię oraz dywanik docięty z podgumowanej wykładziny. Dywaniki gumowe myję raz w tygodniu a ten na tunel środkowy mam dwa więc wymieniam w miarę potrzeby. Ale na mnie nie patrzcie bo ja mam fioła na punkcie swojego auta... :)
"Kiedyś dla ludzi byłam zawsze miła, teraz traktuję ich z wzajemnością"
Awatar użytkownika
Rafcio
Moderator
Moderator
Posty: 3759
Rejestracja: 08 gru 2009, 12:07
Przebieg: 130000
Silnik: 1.4 Turbo 120KM
Rocznik: 2013
Lokalizacja: Cieszyn
Podziękował: 332 razy
Otrzymał podziękowań: 164 razy

Re: pozimowa wilgoć.

Post autor: Rafcio »

Ja co pare dni wylewam wodę z dywanika a jak by coś się wylało to pod gumowym dywanikiem mam szmate. Szmate w razie zmoczenia biorę do domu wysuszyć. Na razie w środku nic nie śmierdzi.
OPEL ZAFIRA TOURER
1.4 Turbo 120KM Benzyna :jazda
Awatar użytkownika
mwas
Prezes
Prezes
Posty: 7123
Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
Przebieg: 98000
Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 346 razy
Otrzymał podziękowań: 965 razy
Kontakt:

Re: pozimowa wilgoć.

Post autor: mwas »

Nigdy nie miałem problemów z wilgocią pomimo, że auto było parkowane "pod chmurką". Przyjąłem zasadę, że: przede wszystkim i obligatoryjnie otrzepuję buty przy wsiadaniu do auta. Ten nawyk wszedł mi w krew do tego stopnia, że podświadomie robię to również w lecie, jak jest sucho :lacha Dywaniki mam gumowe, więc jak tylko zauważe, że zebrało się na nich trochę wody, automatycznie wyciągam je z kabiny i robię z nimi prządek.
Jeśli jest dobitny problem z wilgocią w aucie, to można się pokusić o pozostawianie malutkich szpar w oknach. Wilgoć powinna wtedy się wywietrzyć a wnętrze auta i tak podczas postuju się wyziębi, więc nie powinno się tym przejmować :ink
Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
Awatar użytkownika
emmer
klubowicz
klubowicz
Posty: 6032
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
Przebieg: 32000
Silnik: 1.5
Rocznik: 2017
Lokalizacja: Białobrzegi
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowań: 101 razy

Re: pozimowa wilgoć.

Post autor: emmer »

klimatyzacja, żwirek dla kota, albo gazety lub zabójcze kartony. włóżyc pod dywaniki gazety albo kartony na noc. przez noc wchłona wilgoć i rano wyrzucić. powtarzać do skutku.
Awatar użytkownika
SZAMAN
klubowicz
klubowicz
Posty: 409
Rejestracja: 19 kwie 2011, 13:51
Przebieg: 102000
Silnik: 1,4 T-Jet 16v
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowań: 7 razy

Re: pozimowa wilgoć.

Post autor: SZAMAN »

witam
Wszystkim dzięki za rady i porady.ja tez buty otrzepuję ,ale zawsze coś tam w podeszwach zostaje.Woda jak zostaje z dywaników gumowych wylewam jak jest ,ale częściej jest lód. Myślałem o tym źwirku dla kotów ,ale żeby nie był zapachowy ,bo wtedy skojarzenie ,ze w aucie jest kot..hihi.gazety tez kładłem .
szaman
Awatar użytkownika
sylwek
klubowicz
klubowicz
Posty: 494
Rejestracja: 29 maja 2012, 21:56
Przebieg: 48000
Silnik: 1.4 8V + LPG
Rocznik: 2008
Lokalizacja: ELC
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowań: 95 razy

Re: pozimowa wilgoć.

Post autor: sylwek »

SZAMAN pisze:...Myślałem o tym źwirku dla kotów ,ale żeby nie był zapachowy ,bo wtedy skojarzenie ,ze w aucie jest kot..hihi.gazety tez kładłem .
Jeśli jednym z wariantów ma być żwirek - to odradzam (w tym przypadku) zwykły bentonitowy - bo brudzi (zawiera jakąś domieszkę "cementu"). Myślę że dobrze by się tu sprawdził dobry silikonowy - nie brudzi, mocno wchłania, a wiążąc wilgoć rozpada się do postaci proszku łatwego do odkurzenia. Jest silnie higroskopijny. Można wypróbować czy zadziała :P
CrazyKetchup
klubowicz
klubowicz
Posty: 629
Rejestracja: 24 mar 2012, 22:12
Przebieg: 0
Silnik: kijanka :)
Rocznik: 2018
Podziękował: 27 razy
Otrzymał podziękowań: 25 razy

Re: pozimowa wilgoć.

Post autor: CrazyKetchup »

Mi tam cały czas świeci się "śnieżynka" na pokrętle nie wiem kiedy działa a kiedy nie bo jest blokada temp. ale w tą zimę może z 2 razy miałem zaparowane od środka szyby. Dodam że mam g... fiatowskie dywaniki i wożę małe dziecko do przedszkola gdzie zanim do samochodu dojdzie to zalicza każdą zaspę/kałużę .

ps. Z tymi gazetami to stary patent, ojciec w maluchu stosował - może i ja coś włożę pod wycieraczki dla spokoju tylko gazety trzeba kupić jakieś :).
Awatar użytkownika
karollino
klubowicz
klubowicz
Posty: 784
Rejestracja: 21 sty 2011, 11:10
Przebieg: 225000
Silnik: 1,4 77KM
Rocznik: 2010
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 110 razy
Otrzymał podziękowań: 98 razy

Re: pozimowa wilgoć.

Post autor: karollino »

CrazyKetchup - wiesz na pewno że w naszych bolidach jest blokada klimy przy zbyt niskiej T? Może to pytanie i głupio brzmi, ale kiedyś (jeszcze nie miałem Liny) rozmawiałem ze znajomym i twierdził on że nie w każdym aucie tak jest (on miał VW i był z tego bardzo dumny).

Pytam, bo ani instrukcja tego nie podaje, ani ja o tym nie wiem. Wiesz może przy jakiej T odłączana jest klima?
Fiat Linea Dynamic:
+ DRL
+ subwoofer i maty w drzwiach
+ lusterko wsteczne autochrom z kamerą cofania
+ elektryczna regulacja lędźwi
+ regulacja wysokości fotela pasażera
+ podłokietnik z nawiewem
+ klimatronik
+ tempomat
Awatar użytkownika
emmer
klubowicz
klubowicz
Posty: 6032
Rejestracja: 08 gru 2009, 9:18
Przebieg: 32000
Silnik: 1.5
Rocznik: 2017
Lokalizacja: Białobrzegi
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowań: 101 razy

Re: pozimowa wilgoć.

Post autor: emmer »

nie jestem specem w tej materii, ale jeszcze nie spotkałem się z samochodem jak i zreszta klimą "stacjonarną" które działają w mrozy. u mnie przy zerze już nie wystartuje, w suzuki swift nieraz przy - 2 jeszcze się uruchomi.
ODPOWIEDZ