Witam nadeszła chwila gdzie serwis kompa pokazuje - przegląd . Więc udałem się do za przyjażnionego serwisanta fiata który to mi podłączył kompa serwisowego i skasował ten że przegląd przy 60.000 tyś a że błędów nie było więc poszperał w opcjach tegoż to wynalazku i zapytał mnie czy kasować też wymianę oleju bo miałem wymieniany 5.000 tyś temu ...... Troszkę zdziwiony byłem pytaniem ale szybko się wyjaśniło że komputery serwisowe dużo więcej widzą niż nam się wydaje . Bo my oprócz podstawowych info nic w kompie nie zobaczymy a tu taka niespodzianka . Wniosek jest taki że kupując od kogoś fiata i fatygując się do serwisu możemy takie rzeczy jak wymiana oleju sprawdzić i nie tylko..Ja za podłączenie i troszkę znajomosci dałem na literka a u nas kosztuje 120 zł
No, dziś u mnie ostatecznie wyskoczył mi na stałe symbol klucza płaskiego i przy włączeniu silnika pojawia się komunikat - kupon nieważny.
Ciekawe miałem jakiś szczęśliwy los?
Od ostatnich kilku tysięcy co jakis czas mi pojawiał się ów symbol i i komunikat - do przeglądu czy serwisu zostało tyle i tyle.
Potem to info znikało wraz z symbolem.
Oleum wymieniałem we fiaciorze na wiosnę w ASO i zaznaczyłem aby skasować wszelkie inspekcje.
Popatrzyłem do tabelek wymian w mądrej ksiażce, ale nie dostrzegłem abym coś przeoczył.
Kiedyś przy 3XXXX km skasowano mi przegląd oleju, Osioł ma teraz 557XX km, olej wg producenta wymienia się co 30000 km i mi nic nie pasuje.
Oby.
Dziś pojechałem do ASO na Gorzysława w Poznaniu, bo mnie za każdym razem denerwuje ten komunikat i chciałem zlikwidować go.
Pani powiedziała mi, że oni sa porządnym autoryzowanym serwisem i muszę zrobić cały przegląd aby skasować ten komunikat.
Ja - jaki przegląd ?
ona - serwisowy
ja - Co wchodzi w jego zakres?
ona - płyny filtry, klocki, klima i inne punkty...
ja przerwałem jej- przecież za każdym razem, te grube rzeczy: klocki, olej, filtry, klimę robiłem u was. Są one w kompie, mało tego kazałem aby za każdym razem kasować te serwisy podczas tych usług.
ona - to nic, ale to jest niezależne.
ja - ale to jest nieuczciwe, nie będę płacił znowu za płyny, części itp, proszę tylko o skasowanie inspekcji i tyle.
ona - to jest serwis autoryzowany nie możemy tak postąpić itd.
ja - to mam to zrobić pokątnie...?
ona - oczy do góry, to pan powiedział ja nic nie wiem
ja - to zwykłe złodziejstwo, do widzenia.
Tyle
Zniknie to po tysiącu?
Jak zniknie, to będzie git.
Bo zastanawiam się nad wizytą nieautoryzowanego elektromechanikia z kompem, który myślę, za 30 - 40 PLN, mi to zresetuje.
Nie mam pojęcia dlaczego stosują takie praktyki. Pojechałem u siebie z prośbą aby sprawdzili błędy. Nic nie znaleźli, więc poprosiłem aby chociaż skasowali kilometry do serwisu (było przejechane ok. 12 tys. więc do service 18 tys.) nie było z tym żadnego problemu (w kompie znów było 30000) zapłaciłem 123 zł i po krzyku! U mnie prywatnie za kluczyk 80 zł.
Swego czasu a nawet w ubiegłym roku, czytałem artykuł w tygodniku MOTOR właśnie na temat kasowania licznika przeglądów. Autor artykułu opisywał sposoby samodzielnego kasowania przeglądów, niestety nasza linka nie była w nich ujęta a szkoda. Były opisane niektóre modele takich marek jak skoda renault itd: a kasowanie polegało np:przekręć kluczyk trzymając sprzęgło wciśnij pedał gazu dwa razy zrób coś tam jeszcze i gotowe.
A może w naszych linkach też tak idzie tylko nie wiemy ?
"Odgrzebię" temat. tomektt to jest nas dwóch. Na tych wakacjach, moja Lina również ośiwadczyła mi że kupon jest nieważny (patrz zdjęcie). Tylko u mnie objawy były trochę inne, mianowicie klucz pojawił się na stałe przy 30 000 km, a info o nieważnym kuponie dopiero po przekroczeniu 30 500 km. Nie wiem jakby się to dalej potoczyło, bo 300 km później byłem już na przeglądzie i skasowali mi inspekcję. Od tamtego momentu licznik znów odmierza 30 000 do następnej wizyty.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Fiat Linea Dynamic:
+ DRL
+ subwoofer i maty w drzwiach
+ lusterko wsteczne autochrom z kamerą cofania
+ elektryczna regulacja lędźwi
+ regulacja wysokości fotela pasażera
+ podłokietnik z nawiewem
+ klimatronik
+ tempomat
Teraz przynajmniej widać jak wszyscy jeżdżą na przeglądy do ASO
Spoko ja też nie byłem w ASO tylko u znajomego mechanika
Jak zaświeci klucz serwisowy zrobię tak samo i poczekam tysiąc km