nie tylko TyTara78 pisze:ciężko przeżywam każde tankowanie

no to ba - wiadomo, że przyjemności kosztują. Jednak jazda T-JETem(strasznie sobie go chwale) daje wielką frajdę.Tara78 pisze:ale jak siadam za kierownicą to te 240zł jakoś stają się już mniej straszne bo przyjemność z jazdy wygrywa
Miałem sceptyczne podejście do "ekologicznych-nowych" samochodów, ale dzięki T-JETowi wybaczam wiele

A na ceny paliw nic nie poradzimy. Jak to powiedział mój dobry kumpel "Jak kogoś stać na Linee T-JET to i stać go na Verve"
i z werwą trzeba jeździć
