[1.3] Kłopot z odpaleniem 1.3 multijet :(
-
- Nowy
- Posty: 16
- Rejestracja: 12 lut 2012, 22:17
- Przebieg: 148000
- Silnik: 1,3 MJ
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Proszowice
[1.3] Kłopot z odpaleniem 1.3 multijet :(
Witam serdecznie wszystkich.
Nie mogłem dziś odpalić samochodu (akumulator w porządku, ładnie kręcił) udało się to dopiero za 10 razem, to znaczy silnik odpalał ale tak jak by brakowało mu paliwa i gasł po 1 do 3 sekundach. gdy w końcu udało mi siego odpalić zauważyłem lekkie falowanie obrotów na luzie w zakresie 800 do 1000. kolejne próby odpalenia w ciągu następnych minut były bez problemowe. ale po dłuższym postoju (około 2 godziny) problem wrócił. Czy ktoś z klubowiczów spotkał się z takim problemem?
Nie mogłem dziś odpalić samochodu (akumulator w porządku, ładnie kręcił) udało się to dopiero za 10 razem, to znaczy silnik odpalał ale tak jak by brakowało mu paliwa i gasł po 1 do 3 sekundach. gdy w końcu udało mi siego odpalić zauważyłem lekkie falowanie obrotów na luzie w zakresie 800 do 1000. kolejne próby odpalenia w ciągu następnych minut były bez problemowe. ale po dłuższym postoju (około 2 godziny) problem wrócił. Czy ktoś z klubowiczów spotkał się z takim problemem?
Aby jeździło się lepiej..
- markus2021
- klubowicz
- Posty: 205
- Rejestracja: 13 paź 2010, 18:30
- Przebieg: 203000
- Silnik: 1.3 16v Multijet
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 4 razy
Kolego masz gdzieś problem z masą może jedna z klem jest zawilgocona, np. przy minusie na "akumulatorze"jest parę kabli z masami przykręcone śrubami do szybkozłącza
Najlepiej sprawdzić te masy bo sporo było soli na drogach ostatnio
i gdzieś przyśniedziało na kablu . u mnie nie chciał zapalać a jak zapalił to wywalał błąd silnika
i szczególnie przy temp. około 0 oC ale też może winna jest zawilgotnięta kostka od zapłonów taka czarna pod maską koło akumulatora i ta kostka jest przymocowana na sporniku śrubą skręcona
.Sól jest higroskopijna a teraz jest większa wilgoć i pochłania tą wilgoć i wszystko jest mokre (jak samochód oczywiście był "opaćkany solą" drogowa
)
Pozdrawiam życzę miłego użytkowania m-jeta





Pozdrawiam życzę miłego użytkowania m-jeta

- smak56
- klubowicz
- Posty: 5233
- Rejestracja: 19 lis 2010, 15:17
- Przebieg: 285000
- Silnik: 1.3 multijet
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Podziękował: 368 razy
- Otrzymał podziękowań: 621 razy
szakari generalnie są dwie możliwości. Pierwszą opisał markus2021 czyli prąd. Kłopoty z masą, cienki przewodzik na rozruszniku lub padniete świece żarowe. Drugi to paliwo. Tej zimy jesteśmy na etapie wymiany filtrów paliwa. Przy Twoim przebiegu powinien być wymieniony przynajmniej dwa razy, ale podejrzewam, że nie był ani razu (sprawdź). Powodzenia.
smak56
* * * *

* * * *
- mireks
- klubowicz
- Posty: 971
- Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
- Przebieg: 159000
- Silnik: 2.0 Multijet
- Rocznik: 2012
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 26 razy
- Kontakt:
Jeśli będzie pasować filtr z GP, to cena w ASO będzie porównwywalna lub taka sama jak filtru dedykowanego dla Linei. Wiedza oparta na autopsji.szakari pisze:Będę jakoś kombinował. Nie wiecie może czy filtr od GP z silnikiem 1.3 zapasuje? Zastanawiam się czy dużo części od GP pasuje do Linei.
Zajrzyj do tego wątku. Jest w nim poruszony temat filtru paliwa w 1.3 Multijet i może uda Ci się uzyskać jakieś istotne informacje o zamienniku
-
- Nowy
- Posty: 16
- Rejestracja: 12 lut 2012, 22:17
- Przebieg: 148000
- Silnik: 1,3 MJ
- Rocznik: 2007
- Lokalizacja: Proszowice
Oj wtedy miałem dostęp do garażu, więc nie było większych problemów. A w niedziele po powrocie z zagłębia już pod chmurkom stał. W poniedziałek akumulator padł, w wtorek po robocie go wymieniłem, a tu zonk, kręcił i kręcił, zaczynał łapać i za moment gasł tak jak by mu paliwa brakowało. A bak pełen ropy z Orlenu.
[ Dodano: |15 Lut 2012|, o 14:20 ]
emmer N ie jetem pewien czy to byłem ja, ale zauważyłem że czasami w Proszowicach pojawia się taka fajniutka czarna linka
[ Dodano: |15 Lut 2012|, o 14:20 ]
emmer N ie jetem pewien czy to byłem ja, ale zauważyłem że czasami w Proszowicach pojawia się taka fajniutka czarna linka
-
- klubowicz
- Posty: 249
- Rejestracja: 13 gru 2009, 17:28
- Przebieg: 49000
- Silnik: 1,3 mjt
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Poznań
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Dużo niewiadomych
Ile lat ma akumulator skoro padł?
Czy nadal "trzyma". Jeśli nie to jest zasiarczony i się kończy.
Skoro pytasz się o filtr, to albo nie wiesz czy był wymieniany. Oznaczałoby to, że jesteś drugim włascicielem.
Warto więc go wymienić bo faktycznie wciąż może tkwić w nim stary. Co moim zdaniem byłoby dziwne.
Piszesz, że odpalał w mrozy. Wykluczyłbym świece, elektronika by to wskazała, chyba że to co jest napisane w instrukcji jest warte funta kłaków.
Może też być złej jakości paliwo. Jeśli nie daj Bóg zatankowałeś gdzieś jakąś miksturę a nie olej.
Zostaje jeszcze pompa wstępna, ale jak ją słyszysz jak "podaje" to prawdopodobnie działa.
U mnie problemem okazał się brudny korek wlewu i pochrzanione odpowietrzenie zbiornika, ale miałem takie problemy już we wrześniu i najwiecej na pełnym zbiorniku.
Aby wyeliminowąć to podejrzenie sprawdź próbując odpalenia na niezamkniętym zbiorniku.
Ile lat ma akumulator skoro padł?
Czy nadal "trzyma". Jeśli nie to jest zasiarczony i się kończy.
Skoro pytasz się o filtr, to albo nie wiesz czy był wymieniany. Oznaczałoby to, że jesteś drugim włascicielem.
Warto więc go wymienić bo faktycznie wciąż może tkwić w nim stary. Co moim zdaniem byłoby dziwne.
Piszesz, że odpalał w mrozy. Wykluczyłbym świece, elektronika by to wskazała, chyba że to co jest napisane w instrukcji jest warte funta kłaków.
Może też być złej jakości paliwo. Jeśli nie daj Bóg zatankowałeś gdzieś jakąś miksturę a nie olej.
Zostaje jeszcze pompa wstępna, ale jak ją słyszysz jak "podaje" to prawdopodobnie działa.
U mnie problemem okazał się brudny korek wlewu i pochrzanione odpowietrzenie zbiornika, ale miałem takie problemy już we wrześniu i najwiecej na pełnym zbiorniku.
Aby wyeliminowąć to podejrzenie sprawdź próbując odpalenia na niezamkniętym zbiorniku.
Tomek