Klocki hamulcowe
- mireks
- klubowicz
- Posty: 971
- Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
- Przebieg: 159000
- Silnik: 2.0 Multijet
- Rocznik: 2012
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 26 razy
- Kontakt:
smak56, myślę że obecnie nie ma już większego znaczenia wielkość miasta. Samochodów jest mnóstwo i nawet te z pozoru mniejsze miasta cierpią w szczycie komunikacyjnymsmak56 pisze:Przegląd gwarancyjny miała przy 58 tys. km, więc podejrzewam, że szczęk nie wymieniali. Ja natomiast 90% "miasto". Piszę w cudzysłowie, gdyż kudy mi do Waszych miast. U mnie hamulca się nie używa, chyba że jakaś sierota wlezie na przejściemireks pisze:Jedyna niepewność dotyczy tego na jakich trasach latała Twoja Linea![]()
.

-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
rafcio082, moje klocki z tyłu wymienione były przy 18 tys km. Od tamtego czasu nie były wymieniane a piszczeć tym jednym zaczęło się tak od 35 tys km.
Przednie klocki wymieniałem po 30 tys km. Na drugim komplecie zrobione mam 12 tys km i klocki są prawie jak nowe. Dziwny zbieg okoliczności nieprawdaż? Właściciel auta ten sam. Styl jazdy identyczny. Jedyną zmienną jest to, że od tych 12 tys km auto nie było w ASO a wcześniej co chwilę.
Tarcze przednie po 30 tys km miały jakieś tam zużycie (bardzo duże). Po kolejnych 12 tys km zużycie wzrosło o 0,15mm. Też ciekawe.
Przednie klocki wymieniałem po 30 tys km. Na drugim komplecie zrobione mam 12 tys km i klocki są prawie jak nowe. Dziwny zbieg okoliczności nieprawdaż? Właściciel auta ten sam. Styl jazdy identyczny. Jedyną zmienną jest to, że od tych 12 tys km auto nie było w ASO a wcześniej co chwilę.
Tarcze przednie po 30 tys km miały jakieś tam zużycie (bardzo duże). Po kolejnych 12 tys km zużycie wzrosło o 0,15mm. Też ciekawe.
- karol_zydek
- klubowicz
- Posty: 275
- Rejestracja: 04 mar 2011, 18:17
- Przebieg: 170000
- Silnik: 1.4
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Dęblin, Radzionków
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowań: 42 razy
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
- wojtekk
- klubowicz
- Posty: 59
- Rejestracja: 14 paź 2011, 19:23
- Przebieg: 37200
- Silnik: 1.4 T-Jet
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Warszawa
Stan licznika u nas to ponad 29k, ale od jakiegoś czasu bardzo popiskiwały heble, więc padła decyzja o wymianie klocków - komplet kupiłem za 170 zł. Przeczuwałem, że z tyłem może być kłopot więc od niego zacząłem i kurde miałem racje(wielka mi satysfakcja). Tłoki cofa się nie wciskając je, tylko wkręcając. Generalnie trochę to trwało, ale cała operracja się udała, chociaż było nerwowo. A klocki? Tego jeszcze nie widziałem - kruszyły się i ranty były wyszczerbione.
Zdjęcie klocków po wyjęciu. Moim zdaniem jak na 29k to spore zużycie.
Przód dziś odpuściłem, bo padało, ale tam to już mam nadzieję pójdzie lepiej.
Zdjęcie klocków po wyjęciu. Moim zdaniem jak na 29k to spore zużycie.
Przód dziś odpuściłem, bo padało, ale tam to już mam nadzieję pójdzie lepiej.
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy