Spalanie T-Jet

[Rincewind]

Zrobiłem mój rekord 6,1l Ale muszę się przyznać, że jest w tym też zasługa żony, bo pierwsze 20km to ona jechała po wsiach. A żona dopiero się uczy więc jeździ max na trójce i bardzo statecznie.

[jay_21]

niezły wynik

[Rincewind]

Niedawno zrobiłem też rekord w drugą stronę. Zaraz po tankowaniu wbiłem się w mega korek - 2 km przez pół godziny - i miałem wtedy średnią 14. Na szczęście taka średnia jest nie do utrzymania

[krakus02]

Ostatnio podróżowałem z pasażerem, który ma chorobę lokomocyjną , co w znaczący sposób wpłynęło na styl jazdy. Trasa wynosiła około 280km (80% - trasa), ruszanie – bardzo spokojne (spod świateł ciężarówki nas wyprzedzały ), hamowanie – niczym „statek wpływający do portu” , czyli bez gwałtownego naciskania na hamulec, delikatnie na dużych odległościach. Trochę jazdy w korkach, ale również czasami prędkość przelotowa 130km/h na autostradzie, gdy na horyzoncie nie było samochodów przed nami. Wynik takiej jazdy to 6,5l/100km .

Inny wynik spalania z niecodziennej jazdy to wynik, który bardzo mnie zaskoczył . Nie jest to wynik, do którego dążyłem, ale wynik, który sam „wyszedł”… Otóż mając do przejechania pewien dystans na konkretną godzinę postanowiłem wyjechać z dużym zapasem czasu, ponieważ tym razem chciałem jechać słuchając muzy , nie patrzeć ciągle w lusterka, nie szukać „suszarek”, nie rozglądać się za nieoznakowanymi vectrami, itd. Jechałem spokojnie to znaczy miasta 60, poza 90, czasami więcej podczas wyprzedzania… Jechałem sobie tzw. stylem wakacyjnym i w pełni zrelaksowany dojechawszy do celu sprawdziłem wyniki, które można zobaczyć poniżej ↓↓↓ . Dodam tylko, że tą trasę jadąc „normalnie” pokonuje zazwyczaj tylko 10 minut szybciej…

[cichy]

krakus02, Jednym słowem ecodriver, próbowałem tego stylu jazdy ale tylko na zapale się skończyło, ciężko się odzwyczaić od jazdy z butem Gratuluję Marcin Tobie wytrwałości.

[Tomek]

Jechałem sobie tzw. stylem wakacyjnym

To ja tak właśnie jeżdżę sobie na co dzień
I bardzo sobie chwalę ten styl jazdy.
Pełen relaks.

[krakus02]

próbowałem tego stylu jazdy ale tylko na zapale się skończyło

ja ostatnio dużo jeżdżę bo od końca czerwca, czyli trochę ponad miesiąc zrobiłem 4 tys. km, i już miałem potrzebę przejechać pokonać trasę nie spiesząc się...

Pełen relaks.

i tak też było

[Kuzyn_z_Sosnowca]

T-Jet i 90km/h na 5tce to trochę za mało. Jechałem raz w teki sposób, wyniki 2 strony wcześniej. Taka jazda może i jest eko, ale układ korbowy takiej jazdy nie lubi.

[krakus02]

90km/h na 5tce to trochę za mało

...ale ja 5tki na tej trasie to nie "wrzucałem"

[Kuzyn_z_Sosnowca]

...ale ja 5tki na tej trasie to nie "wrzucałem"

aaaa... to przepraszam. Zapomniałem, że T-Jest słynie z niskiego spalania po przekroczeniu 3tyś obrotów

[Rafcio]

T-Jet i 90km/h na 5tce to trochę za mało. Jechałem raz w teki sposób, wyniki 2 strony wcześniej. Taka jazda może i jest eko, ale układ korbowy takiej jazdy nie lubi.

Nie przesadzaj przy 90km/h na 5 biegu jest ok 2300 obrotów
Co innego jazda poniżej 2 tyś to wtedy układ korbowy może cierpieć

[tazz82]

Mała historia jazdy Eco, któr niestety działa wyłącznie na trasie.








Tutaj juz miałem tak 60%trasy 40%miasta



Przepraszam za słaba jakośc

[Rafcio]

tazz82, chyba Ci się przepaliła żarówka "stop-u" z tyłu

[tazz82]

Zgadza sie, żarówka "STOP-u" się przepaliła i została wymieniona. Pierwszy raz wymieniałem i trochę musiałem się namęczyć

[Kuzyn_z_Sosnowca]

3tyś km bez stopu, masz farta że nie było mandatu. Nie jeździj na rezerwie bo pompę zatrzesz.