Dokładnie 1 czerwca pojawił się rzeczoznawca, pstryknął foty, na wycenę czekałem 7 dni. Szkodę wyceniono na 2400 z groszami. Klapa do roboty, lampa do wymiany, zderzak do wymiany. Miałem zamiar jechać do ASO w Olsztynie ale przez tydzień czasu człowiek z Serwisu Lakierniczego był tak pomocny i tak chciał abym zostawił u nich Linę że postanowiłem pójść do starego sprawdzonego znajomego. Linę zostawiłem 16 czerwca po 15 a dzisiaj o 10 rano odebrałem. Mając na uwadze wasze spostrzeżenia co do spasowania niektórych materiałów nie zauważyłem różnicy ani w kolorze ani w spasowaniu. Jedyne co mnie zdziwiło to fakt iż jest 7 modeli zderzaków do naszych lin podobno różnią się przetłoczeniami i listwami więc nie źle

