Browary Tyskie
-
- klubowicz
- Posty: 1646
- Rejestracja: 08 gru 2009, 14:42
- Przebieg: 163000
- Silnik: 1.3 IMA
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Pniów
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 35 razy
Browary Tyskie
Dziś na szlaku Industriady 2011 zatrzymałem się w . Tyskich Browarach Książęcych. Tyskie Browary Książęce to miejsce wyjątkowe, ponieważ warzy się w nim piwo od blisko czterystu lat. Tym samym browar stał się świadkiem wielu wynalazków, rewolucji, wojen, wspaniałych postaci i pomysłów, które zmieniły świat. O tym na zdjęciach ...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 13 cze 2011, 12:09 przez Jery, łącznie zmieniany 1 raz.
Henia ;-) red milano
-
- klubowicz
- Posty: 1646
- Rejestracja: 08 gru 2009, 14:42
- Przebieg: 163000
- Silnik: 1.3 IMA
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Pniów
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 35 razy
Od poniedziałku do soboty. By zwiedzać w weekend trzeba się zapisać z miesięcznym wyprzedzeniem. Następny zlot na Śląsku można by zorganizować ze zwiedzaniem browaru. Ale trzeba wziąć kierowce gdyż w cenie biletu jest degustacja ...mwas pisze:Zakłady są dostępne do zwiedzania cały czas ? Czy tylko w poszczególnych okresach ?
Prawdę mówiąc chętnie bym zwiedził mniejszy browar

Ostatnio zmieniony 11 cze 2011, 21:32 przez Jery, łącznie zmieniany 1 raz.
Henia ;-) red milano
- mireks
- klubowicz
- Posty: 971
- Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
- Przebieg: 159000
- Silnik: 2.0 Multijet
- Rocznik: 2012
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 26 razy
- Kontakt:
mwas pisze:krakus02, widzę, że masz podobny gust do mojegoTylko czemu ja nie wpadłem na to wcześniej, żeby odwiedzić ten browar, zwłaszcza, że w zeszłym roku kręciłem się po tamtej okolicy... Trzeba będzie naprawić ten błąd

A mój osobisty prywatny browarek wesoło fermentuje już od piątku 10-go czerwca:)
W najbliższy wtorek młode piwo trafi do butelek i czeka go 3 tygodnie leżakowania.
Tym razem jest to LAGER, bardzo jasne piwo z pianką jak na załączonym obrazku

PS. Jery świetna wycieczka
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- mwas
- Prezes
- Posty: 7123
- Rejestracja: 15 lut 2010, 11:51
- Przebieg: 98000
- Silnik: 1.4 MultiAir 170 KM
- Rocznik: 2010
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 346 razy
- Otrzymał podziękowań: 965 razy
- Kontakt:
Dokładnie, też mnie to zastanawia, ale chyba znam odpowiedź... Jakby każdy mógł skosztować, jak smakuje piwo niepasteryzowane i niefiltrowane, to myślę że każdy przestał by kupowac "normalne" piwo uznając je za... siki ! Miałem kiedyś tą przyjemność napić się piwa wyniesionego prosto z linii produkcyjnej przed procesem filtracji i pasteryzacji i powiem Wam, mimo tego że piwo nie było jakimś rarytasem (dawne Gdańskie), to niepasteryzowane i niefiltorwane było po prostu NIESAMOWITE i na głowę biło każde inne, "markowe" ze sklepu ! Szkoda, że nawet w browarze nie można tego skosztować, chociaż, myślę że trzeba by było mieć układ z jakimś pracownikiem produkcjiJery pisze:nie mogłem się napić piwa niepasteryzowanego Nie mówiąc już o niefiltrowanym

Jery, a w browarze można obejrzeć cały proces produkcji ? Bo zastanawia mnie jedno: czy widziałeś, jak dodają chmiel


Alfa Romeo Giulietta 1.4 MultiAir 170 KM
- mireks
- klubowicz
- Posty: 971
- Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
- Przebieg: 159000
- Silnik: 2.0 Multijet
- Rocznik: 2012
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 26 razy
- Kontakt:
Odkąd zacząłem warzyć własne piwo, nie pijam kupowanego 
Wyjątkiem są sytuacje gdy wybieram się do knajpy, albo wyjeżdżam gdzieś dalej.
Różnica pomiędzy piwem własnym i kupowanym jest zasadnicza. Czasem lecz rzadko niektóre browary niszowe są w stanie wybić się ze swoim piwem ponad resztę piw. Ale nawet wtedy nie udaje im się zbliżyć do smaku jaki udaje się w standardzie uzyskać z własnego warzenia. Ja korzystam z gotowych ekstraktów z lenistwa, ale prawdziwi piwowarze hobbyści przygotowują ekstrakt z naturalnych komponentów: suszony słód jęczmienny, chmiel granulowany, odpowiednie drożdże, pół dnia przygotowań i piwo wychodzi jeszcze lepsze

Wyjątkiem są sytuacje gdy wybieram się do knajpy, albo wyjeżdżam gdzieś dalej.
Różnica pomiędzy piwem własnym i kupowanym jest zasadnicza. Czasem lecz rzadko niektóre browary niszowe są w stanie wybić się ze swoim piwem ponad resztę piw. Ale nawet wtedy nie udaje im się zbliżyć do smaku jaki udaje się w standardzie uzyskać z własnego warzenia. Ja korzystam z gotowych ekstraktów z lenistwa, ale prawdziwi piwowarze hobbyści przygotowują ekstrakt z naturalnych komponentów: suszony słód jęczmienny, chmiel granulowany, odpowiednie drożdże, pół dnia przygotowań i piwo wychodzi jeszcze lepsze
