Więc .... L nea bierze i ze 11l po mieście zależy od "stopy " kierowcy ale trasa... niby komputerek wskazuje 5.6 L/100 i chyba tak jest... Ale przy wyprzedzaniu to nawet o 3 bieg zahaczę.... i wskażnik jest na 25.0 L/100
U mnie na początku jak jeszcze chciało mi się bawić w ecodriving to wyszło na trasie 5.1 i to jest mój rekord (max do 90). Obecnie średnie to jakieś 7-7.5 jeżeli więcej miasta a mniej trasy. W samym mieście to średnio 9-10 teraz a w lecie to niewiele mniej (klima). Zrobiłem raz trasę do Włoch (tam przez Słowację, Austrię, z powrotem - Szwajcaria, kawałeczek Austria i Niemcy) i wyszło mi spalanie 7.2 (w sumie nieźle zważywszy na to że głównie autostrady i dość trochę gór. W Szwajcarii to pod niektóre podjazdy musiałem jechać skrajnym pasem bo ni cholery nie chciał pod górę ciągnąć więcej jak 100 km/h (4 dorosłe osoby i full bagaż).
Spalanie w lato z klimą cykl mieszany 6.7-7l, w trasie trzy osoby + pełny bagażnik ok. 6,zima -20 stopni 7.4 a jak jest temperatura ok. 0-5 to 7.1.Nie miałem nigdy okazji przejechać 100 km. w cyklu miejskim ale podejrzewam ,że byłoby z 9 l.Moje dane z zeszłego roku jeszze silnik się układał zobaczę jak będzie w te wakacje.
oj to zależy co masz na myśli pisząc "miasto" ja jeżdżę po Dęblinie lub Radzionkowie to to raczej do miast się nie zalicza.. ale zimą spala mi max 7 litrów. Tylko ja się raczej nie spieszę 25 lat a jeżdżę jak bym miał 52
karol_zydek pisze:oj to zależy co masz na myśli pisząc "miasto" ja jeżdżę po Dęblinie lub Radzionkowie to to raczej do miast się nie zalicza.. ale zimą spala mi max 7 litrów. Tylko ja się raczej nie spieszę 25 lat a jeżdżę jak bym miał 52
no tak to rzeczywiście miasteczko małe, jak mierzyłem spalanie a poruszam się wyłącznie po Lublinie zastosowałem, teraz to takie modne sformułowanie eko jazdę czyli to jak by miał człowiek 52 wiosen czyli wolna stabilna jazda bez szaleństw ale to tak tylko przez jeden miesiąc, normalnie jeżdżę szybciej i raczej nie potrafiłbym się ślimaczyć po drodze
Nie wiem jak Lublin, Panowie, ale 7,8 po mieście to i tak nieźle - w Krakowie po mieście to ciężko mi zejść poniżej 9 a i 10 lubi się pojawić. Chyba mam za ciężką nogę:), a tak poważniej to w Krakowie to dopiero są korki, szczególnie teraz jak kilka potężnych inwestycji drogowych w toku. Pod koniec tego roku powinno być lepiej, ale raczej tylko chwilowo.
Mi też się wydaje że W Lince 77KM 7.8l/100km w zimie to niezły wynik. Moja 120KM w zimie szarpie około 9-10l/100km, a jeśli na krótkich dystansach gdzie silnik nie zdąży się zagrzać nawet 11-12l/100km
Nie wiem jak innym użytkownikom, ale mnie od nowości pali w mieście... latem średnio na poziomie 9.5 litra, zimą, na poziomie 10.5 litra.
Trasa... odpowiednio 7 - 7.5 litra. Na spalanie wpływa bardzo dużo czynników... ruch uliczny, sposób prowadzenia auta, jego obciążenie itp.
Trudno zatem o jednoznaczny wynik... jednoznaczne jest tylko to, że rzeczywiste spalanie mija się średnio o 1 litr od deklarowanego (dla 77 KM)
co należy uznać za całkiem dobry wynik... i potwierdza fałszywość mitu o ekonomiczności i ekologi "małych" silników...
Na trasie... fakt, pali mało, przy odrobinie chęci można "zejść" do poziomu 6 - ciu litrów, ale miasto to porażka dla tak słabej jednostki...
Linea 1.4 8v & LPG r.2007 wersja Dynamic 85 KKm (Syn)
Linea 1.4 Turbo r.2009 wersja Dynamc 56 KKm (To ja)