U mnie mieszek zrobił się miękki dopiero gdy potraktowałem go od wewnątrz olejem roślinnym. Mleczko do wyrobów skórzanych zostało wciągnięte i po jednym dniu znowu skóra była sztywna.
Dzisiaj specjalnie przyjrzałem się mieszkowi u siebie.
Wygląda wzorowo, skóra jest gruba, nie za specjalnie miękka, ale twarda też nie.
Kupię sobie profilaktycznie jakiś środek do pielęgnacji, i to chyba powinno wystarczyć.
Mam tylko nadzieję że po aplikacji tego typu środków ta skóra nie robi się świecąca jak po Plaku, bo nie lubię takich błyszczących efektów.
Will, ja również piszę się na mieszek skórzany do lewarka, tylko ja poproszę z czarną nitką . Zaczynam również myśleć razem z Tobą na temat mocowania mieszka do ręcznego