poszperałem troche na forum ale chyba nic jeszcze na ten temat nie ma....dziś zapaliła mi się kontrolka od spalonej żarówki - ustaliłem (wraz z panem policjantem ) iż jest to tylna pozycja...niestety okazało się że żaróweka jest cała,bezpiecznik jest cały a dalej nic się nie świeci...Pan był na tyle miły że zawinoł mi dowód ...w domu na spokojnie ustaliłem że wogóle nie dochodzi tam prąd a przewody(te widoczne)wizualnie prezentują się dobrze..co to może być jeszcze???????
"Będziemy wiecznie gnać.. ...nie próbuj nas zatrzymać... ...BO DROGA TO NASZ DOM"
Masz miernik żeby sprawdzić gdzie jest przerwa? Na przewodach czy gdzieś w lampie. Może styki przy żarówce są zaśniedziałe, albo coś się skrzywiło. Zgaduje bo nie wymieniałem jeszcze żarówki, więc nie wiem jak to wygląda.
Coval pisze:Może styki przy żarówce są zaśniedziałe
ja również bym zaczął od styków, jeśli by to nie było to trzeba by szukać przyczyny dalej, jeśli by się okazały jednak styki to spraw sobie spray do smarowania stykow i spryskaj wtyczki
jak udało mi się ustalić metodą prób i błędów prądu nie ma już we wtyczce bo przełożyłem tą część ze stykami i żarówką na drugą strone i jest dobrze..czyli tak jak by gdzieś w kablach uciekło...
"Będziemy wiecznie gnać.. ...nie próbuj nas zatrzymać... ...BO DROGA TO NASZ DOM"
krzyspi, zapytam o jeszcze jedną sprawę,kierunki miałeś na "0" w czasie sprawdzania?.Sprawdź jeszcze raz tak profilaktycznie żarówkę a najlepiej to wymień ją na nową będzie pewność że jest Ok.Jeszcze jedna rzecz przyszła mi do głowy hmmmmm swego czasu miałem problem z światłem od wstecznego biegu w Unie ale co by było ciekawiej tylko prawym,świeciło kiedy chciało,raz jest raz nie ma i tak w kółko.Oczywiście wszystkie gniazda żarówek,styki,połączenia,masa,i reszta sprawdzone a jednak światełko raz jest raz nie ma.Po kilku krotnym sprawdzeniu wtyczki i całej lampy zupełnie przypadkowo zauważyłem że jedna z blaszek w wtyczce jest podwinięta i to ona była sprawcą tej usterki,niby banał ale gdyby nie przypadek to raczej nie ma szans na trafienie z diagnozą co jest uszkodzone.
ENDRIU, nasunąłeś mi myśl z żarówką, a spróbuj krzyspi wpiąć nową żarówkę, u mnie był ten przypadek że tusz przed spaleniem się żarówki ona czasami nie świeciła jak puknąłem w klosz to zaczynała świecić, trwało to tak aż do momentu aż się spaliła na dobre
ENDRIU, robiłem już chyba wszystko co było możliwe..żarówka(wraz z całym gniazdem) w drugiej lampie świeci bez problemu...byłem teraz posprawdzać wszystko jeszcze raz na spokojnie i dalej nic...reszta świateł w należytym porządeczku...
[ Dodano: |20 Lut 2011|, o 12:43 ] pawe1_c, kupiłem 4 nowe żarówki i dalej to samo...
"Będziemy wiecznie gnać.. ...nie próbuj nas zatrzymać... ...BO DROGA TO NASZ DOM"
krzyspi, jeśli tak jest, to znaczy że prąd wogóle nie dochodzi do lampy. Czy inne żarówki z tego samego klosza działają ? Sprawdz może dokładnie bezpieczniki i ich okolice - tam obstawiał bym gdzieś brak styku lub przejarany bezpiecznik. Jeśli nie tam, to wtedy grubsza sprawa, bo mogło by to oznaczać, że padła gdzieś wiązka elektryczna, a nawet nie wiem jak się do niej dobrać, ale nie zdziwił bym się, jakby trzeba było pół auta rozbebeszyć. Ale przed tym można jeszcze posprawadzać czyli miernikiem trzeba było by sprawdzić, czy jest przejście od gniazda żarówki do bezpiecznika. Jeśli przejścia brak, to jest pewność, że padła gdzieś wiązka.
mwas, wszystkie inne światła działają bez zarzutów...bezpiecznik jest cały bo na tym samym jest też przednia pozycja i ona świeci...wszystko co mogłem to sprawdziłem a miernika niestety nie mam , też mi się wydaje że problem leży gdzieś w wiązce bo nic innego chyba już być nie może
"Będziemy wiecznie gnać.. ...nie próbuj nas zatrzymać... ...BO DROGA TO NASZ DOM"
miałem podobnie, zaświecała się kontrolka i nie świeciło tylne światło. Gdy puknąłem w tyłoswietlenia (od strony bagażnika) kontrolka gasła i lampa zaczynała świecić. Pojechałem do ASO, odkręcili tylny panel z lampami i elektryk wymienił mi zczerniałą żaróweczkę i ten problem zniknął, a miałem to od dłuźszego czasu, tyle że pojechałem tam z włączoną kontrolką i nie świecącą tylną lampą.
zetu, i tego też już próbowałem na wszystkie możliwe sposoby...jak włożyłem dwa kabelki do gniazda przewodu to też nic nie świeciło czyli problem musi być gdzieś dalej
jak wrócę pod koniec tygodnia do domu to się przejadę do ASO bo chyba innego wyjścia nie ma
"Będziemy wiecznie gnać.. ...nie próbuj nas zatrzymać... ...BO DROGA TO NASZ DOM"
Jutro sprawdzę, gdzie dokładnie są bezpieczniki od postojówek ( mamy bezpieczniki przy kierownicy i w komorze silnika) Trzeba sprawdzić dokładnie bezpieczniki, jak to nie pomoże, to odłącz akumulator na pół godziny. Może się mu coś pochrzaniło i reset pomoże. Na chwilę obecną to jedyne najprostrze zabiegi, a od takich trzeba zacząć.
) iż jest to tylna pozycja...niestety okazało się że żaróweka jest cała,bezpiecznik jest cały a dalej nic się nie świeci...Pan był na tyle miły że zawinoł mi dowód 
chyba nie obejdzie się bez wizyty w ASO 
