[1.6] Pechowa Linea :(
-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
[1.6] Pechowa Linea :(
Złe wieści. Nie dotyczą mojej Linei ale Linei 1,6 M-Jet mojego sąsiada - Janusza. Wczoraj późnym wieczorem zadzwonił do mnie z prośbą o pomoc. Podjechałem do niego... Poszła mu gwałtownie temperatura od razu komunikat natychmiast zgaś silnik. Tam gdzie był (rondo) zgasił silnik i dotoczył się na bok. Z silnika coś piszczało. Cóż... poradziłem mu by zadzwonił na Assistance. Linea na lawecie pojechała do serwisu. Wstępna diagnoza->ROZPADŁA się rolka od rozrządu, która jest UWAGA plastikowa!! Trwa rozbieranie silnika i diagnoza dalszych uszkodzeń. Ze wstępnych wypowiedzi serwisu wychodzi, że to grubsza naprawa będzie i autoryzację do FAPu ślą. Dam znać co i jak. Jedno jest pewne... Zaufanie Janusza do Fiata i jego silników legło w gruzach :(
Mnie szczerze też niepokoi co będzie się działo z moim autem po gwarancji (na naprawę z pewnością nie będzie mnie stać). Kiedyś auta były znacznie trwalsze.
Mnie szczerze też niepokoi co będzie się działo z moim autem po gwarancji (na naprawę z pewnością nie będzie mnie stać). Kiedyś auta były znacznie trwalsze.
- mireks
- klubowicz
- Posty: 971
- Rejestracja: 15 lut 2010, 10:04
- Przebieg: 159000
- Silnik: 2.0 Multijet
- Rocznik: 2012
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowań: 26 razy
- Kontakt:
Re: Pechowa Linea :(
Myślę, że to jest jakiś k....wski pech co jednak nie zmienia faktu, że to coś przy rozrządzie powinno być stalowe albo przynajmniej z jakiegoś stopu.duskap pisze:Złe wieści. (...) ROZPADŁA się rolka od rozrządu, która jest UWAGA plastikowa!! Trwa rozbieranie silnika i diagnoza dalszych uszkodzeń. Ze wstępnych wypowiedzi serwisu wychodzi, że to grubsza naprawa będzie i autoryzację do FAPu ślą. Dam znać co i jak. Jedno jest pewne... Zaufanie Janusza do Fiata i jego silników legło w gruzach :(
Pamiętam, że swojego czasu bardzo ubolewałem nad tym, że do Linei nie wkładali diesli o większej pojemności niż 1.3. Pół roku po zakupie mojej sztuki miała miejsce premiera 1.6 Multijeta, który to trafił prawie równocześnie do Bravo i Linei. Zastanawiałem się jak te silniki będą się sprawować. Fiat do tamtego czasu nie miał nic pośredniego pomiędzy 1.3 a 1.9 (2.0). Wiedziałem też o tym, że w silniku zastosowano pasek rozrządu, co oczywiście w subtelny acz konsekwentny sposób podnosiło koszty eksploatacji samochodu.
Gdy około 1,5 roku temu z uwagą śledziłem forum nowego Bravo (bo nie było jeszcze naszego LKP), nie słyszałem na temat 1.6 złych opinii. Pozostaje żal, że Twój znajomy trafił na felerny egzemplarz silnika. Z drugiej jednak strony wkładanie plastikowych elementów do kluczowych mechanizmów odpowiedzialnych za pracę silnika to nieporozumienie i może to oznaczać wadę fabryczną

Swojego czasu przeżyłem w swoim poprzednim samochodzie awarię tak głupią, że aż nieprawdopodobną. Podczas jazdy zaczął mi się zacierać silnik pomimo tego, że olej był w silniku i było go na bagnecie 1/2. Przyczyną nie była awaria pompy olejowej ani inna usterka techniczna. Samochód udało się naprawić, ale utrata zaufania do Skody pozostała na dłużej

-
- klubowicz
- Posty: 249
- Rejestracja: 13 gru 2009, 17:28
- Przebieg: 49000
- Silnik: 1,3 mjt
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Poznań
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Trochę zdziwiłem się, że 1,6 mjet jest na pasku.
Myślałem że ma łańcuszek.
Cóż, elementy pasków zawsze są częściowo wykonane z tworzywa sztucznego.
Twój znajomy miał faktycznie pecha.
Jeśli ten motorek nie ma awaryjnego podniesienia zaworów w wypadku zerwania się paska i utraty synchro, to dlatego nastąpił niezły bigos w samych motorze.
Gdyby to działo się powszechnie, to mogłoby być wadą, ale fora bravomaniaków na ten temat milczą.
Myślałem że ma łańcuszek.
Cóż, elementy pasków zawsze są częściowo wykonane z tworzywa sztucznego.
Twój znajomy miał faktycznie pecha.
Jeśli ten motorek nie ma awaryjnego podniesienia zaworów w wypadku zerwania się paska i utraty synchro, to dlatego nastąpił niezły bigos w samych motorze.
Gdyby to działo się powszechnie, to mogłoby być wadą, ale fora bravomaniaków na ten temat milczą.
Tomek
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
- kk25
- klubowicz
- Posty: 378
- Rejestracja: 08 gru 2009, 21:42
- Przebieg: 150650
- Silnik: 1.4 8V
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: krakowskie
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
I Coval ma rację. Pewnie nie rolka napinacza, a zębatka pompy wody padła. Tak przynajmniej z opisu możnaby wnioskować. Tylko dlaczego ona jest z plastiku. Z tego co pamiętam, to w punto 1.2 u siostry, jak jeszcze takim jeździła, na pewno zębatka pompy wody była ze stopu aluminium, a tu w dieslu 1.6 plastik. Porażka 

-
- klubowicz
- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Już trochę więcej wiadomo. Pompa wody do wymiany, ma jakiś tam luz i to pewnie przez to. Pociągnęło to za sobą rozpadnięcie się rozrządu (rolki) i wykrzywiło jakieś 2 rzeczy (chyba zawory). Pełniejszy obraz będzie jutro.
I to takie szkody mimo natychmiastowego zgaszenia silnika...
PS>Janusz póki co jest bardzo zadowolony z serwisu... VIAMOT, w którym jego Linea jest naprawiana (bo najbliższe ASO a chciał być przy naprawie). Szybka diagnoza, części zamówili i jeśli tylko będą w Bielsku na magazynie to możliwe, że Linea już jutro będzie naprawiona.
I to takie szkody mimo natychmiastowego zgaszenia silnika...
PS>Janusz póki co jest bardzo zadowolony z serwisu... VIAMOT, w którym jego Linea jest naprawiana (bo najbliższe ASO a chciał być przy naprawie). Szybka diagnoza, części zamówili i jeśli tylko będą w Bielsku na magazynie to możliwe, że Linea już jutro będzie naprawiona.
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
No to ja Cię Duskap pocieszę http://moto.allegro.pl/pompa-wody-fiat- ... 49536.html" onclick="window.open(this.href);return false; Posiadaczy 8v również pozdrawiam.kk25 pisze: a tu w dieslu 1.6 plastik. Porażka
Pompa jest napędzana paskiem rozrządu, jeśli się zatarła i pasek zaczął latać no to niech się ciesz że mu silnika nie zrujnowało.
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz
- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy