
Ja też już coraz rzadziej tam zaglądam, za to dzień bez LKP jest dniem straconym.
Czyżbym popadł w kolejny nałóg


A wynika to z tego, że Linei nie kupi żaden gówniarz dla szpanu i lansu ( do tego są 15-20-letnie BMW 3-ki i Golfykazgas pisze:Forum jest super.
czasami czytam różne opinie i komentarze na temat samochodów.
Komentarze typu - to złom piszą z reguły młodociani z gimnazjum.
I powiem Ci, że wbrew stereotypom bardzo wiele ludzi w PL ma wyważone a wręcz racjonalne podejście do samochodu. Bo czym innym jest ekscytowanie się marzeniami, a czym innym wydanie ciężko zarobionych pieniędzy. Wtedy zaczyna się chłodna kalkulacja "co za ta cenę dostanę". I widać to doskonale na drogach. Gdyby tak ubóstwiany volkswagen, bmw albo merol miał być jedynym wyznacznikiem jakości i "prestiżu", to we wszystkich przedziałach wiekowych właścicieli aut co najmniej 50% samochodów byłaby właśnie tych marek. A tak nie jestBUŁA pisze:Podoba mi się wypowiedz Hummla 75 ponieważ jestem takiego samego zdania.Ja już wyrosłem ze szpanowania pozatym żeby przyszpącić w obecnych czasach samochodem to trzeba wydać minimum 200000.Pozatym jak bym tak strasznie narzekał na te fiaty to bym nie kupił trzeciego nowego.A ten silnik do jazdy mieszanej na odcinku 25 km.dziennie nie jest wcale zły w trasę wyjeżdzam raz w roku rekreacyjnie.