Paryż jest potężny megalityczny, magiczny, artystyczny. Czasami przytłacza rozmiarem a czasami uliczki Montmartre swą delikatnością przywołują artystycznego ducha drzemiącego w każdym z nas. Jest miastem pełnym kontrastów, żywym i wyzwalającym czasami sprzeczne emocje. Na dole dziki i nieokiełznany, z wieży Eiffla zaś wydaje się łagodny jak baranek, cichy śpiący.
Jest po prostu cudny...
Początkowo przeraża 16 linii metra, ale po kilku przesiadkach okazuje się, że jest to prosty i szybki środek komunikacji. Plac Pigalle trochę mnie rozczarował, ale takiej ilości sex shopów jeszcze nie widziałem. Kasztany z Pigalle wspaniałe

Odwiedziłem salony Citroena, Mercedesa i Peugota na Champs-Élysées ale żadnego z nich nie zamieniłbym na Fiata Linea

. Co prawda nie widziałem żadnej Linei na ulicach Paryża ale mam nadzieję, że rozdane 1000 wizytówek odniesie skutek i Francuzi odkryją ten wspaniały samochód

Grób Morisona to jedna wielka popielniczka. Tam można rzucić ostatniego papierosa...
Paryż to drogie miasto, ale jeśli ktoś chce w sposób ekonomiczny poznać paryski klimat zapraszam na PW
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.