No nie wiemCoval pisze:Wniosek z tego prosty: autocentrum liczy lepiejNRG pisze:Dziwne. Na stronie autocentrum spalanie wyszło mi 7,34, na stronie motostat 9,15 ;)
Spalanie T-Jet
FIAT Tipo SW Business Lounge T-Jet 1.4 @ 120KM
- sebastianc78
- klubowicz

- Posty: 500
- Rejestracja: 04 sty 2010, 11:52
- Przebieg: 47800
- Silnik: 1.4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz

- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
-
duskap
- klubowicz

- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
A to wcale nie jest dobre dla silnika bo musisz jeździć na obrotach poniżej 2 tys. Silnik w fazie docierania powinien używać całego zakresu obrotowego oprócz skrajnie niskich i skrajnie wysokich obrotów. Nie powinno się też jechać dłuższy czas ze stałymi obrotami.buhert pisze:po 1200km spalanie średnie 6,7l (książkowo)często z pełnym bagażem + klimka i wcale nie jestem najwolniejszy na drodze
T-Jet w okresie docierania pali więcej. U mnie było to 12,5l/100km w mieście i 7,0l/100km na trasie jeżdżąc tak średnio. Po 10 tys km spadło do ok. 10l/100km i 6,5l/100.
Albo mamy zupełnie inne T-Jety albo mój ma coś zrąbane albo zażynasz silnik.
- buhert
- klubowicz

- Posty: 943
- Rejestracja: 20 gru 2009, 23:13
- Lokalizacja: Polska
- Otrzymał podziękowań: 30 razy
tak oczywiścieCoval pisze:Przekraczasz czasem 2500obr/min?
takie spalanie nie oznacza że nie przekraczam 2000obr bo to by mi nawet turbo się nie zdążyło dobrze rozkręcić
PS: duskap - to nie pierwsze moje auto więc o "zarzynaniu" silnika nie ma mowy
PS2: Po mieście praktycznie nie jeżdżę to trzeba przyznać podział spalania to 20% miasto 80% trasa
-
duskap
- klubowicz

- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
To naprawdę nie wiem jak to robisz, że masz takie spalanie... Serio nie wiem. Ja jadąc na trasie 90-100km/h miałem spalanie (w początkowej fazie po kupnie) 7,0l/100km i to trzymając obroty od 1700 do 2500.
PS>Nie wykluczam, że od nowego mam zepsute hamulce z tyłu i trochę trzymają i stąd wyższe spalanie... Póki co naprawa hamulców nadal trwa (wymieniono klocki, rozruszano zaciski, sprawdzana co jakiś czas reszta czy jest ok, zastanawiają się nad dalszą wymianą elementów hamulców).
PS>Nie wykluczam, że od nowego mam zepsute hamulce z tyłu i trochę trzymają i stąd wyższe spalanie... Póki co naprawa hamulców nadal trwa (wymieniono klocki, rozruszano zaciski, sprawdzana co jakiś czas reszta czy jest ok, zastanawiają się nad dalszą wymianą elementów hamulców).
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz

- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
duskap, masz normalne spalanie. Większość T-Jetów ma takie spalanie jak my, bo wystarczy depnąć kilka razy i setki kilometrów oszczędzania idą w zapomnienie. Ja miałem licznik A z przebiegiem 600km i średnim spalaniem 8L/100km, wybrałem się na A1 i zrobiłem sobie rundkę na pełnym ogniu. Kilka razy dobiłem do 210km/h i zabawa skończyła się na przebiegu 630km i spaniu 8,6L/100km
Wskaźnik spalania chwilowego zatrzymał się na 25L/100km bo więcej pokazać nie potrafi, ciekawe ile było faktycznie? Spalanie średnie ma to do siebie że jak już podskoczy w górę, to nie chcę potem spadać w dół
P.S.
Ale i tak uważam że było warto

buhert przez pomyłkę dostał multiaira, albo to jakaś rodzina z mireksem
P.S.
Ale i tak uważam że było warto
buhert przez pomyłkę dostał multiaira, albo to jakaś rodzina z mireksem
-
duskap
- klubowicz

- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Coval jak depnę to i na trasie mogę osiągnąć 12l/100km :D
Problem w tym, że jadąc super spokojnie 90-100km/h bez przyspieszeń gwałtownych ani nic, tylko stała prędkość a spalanie było 7,0l/100km i nie chciało być mniej. Po paru tys km naglę spadło o pół litra, litr na trasie a w mieście z 12,5 do 10,0l/100km.
Spalanie jakie ma buhert było niewykonalne w moim egzemplarzu zaraz po kupnie. No chyba, że mówimy o obrotach 1500-1700 (czyli o zażynaniu silnika będącego na dotarciu) i prędkości 70km/h na trasie. Gdy przyspieszę kilka razy i obroty pójdą do 3500 to spalanie skacze do 7,3.
[ Dodano: |26 Lip 2010|, o 23:20 ]
Tak nawiasem mówiąc tutaj mamy magika:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13981505" onclick="window.open(this.href);return false;
Przyspieszenia inne niż w fabryce, spalania nieziemsko niskie, prędkość max wyższa niż fabryka, auto na gwarancji.
Magik napisał mi w mailu, że dokonał cudownej uzdrawiającej przeróbki silnika, usuwając tym wadę fabryczną ale "Fiat mu nie płaci" więc nie podzieli się informacją co to za cudo zrobił. Gdy spytałem o ściąganie to mi powiedział, że wszystkie auta z przednim napędem muszą ściągać w prawo przy przyspieszaniu...
Problem w tym, że jadąc super spokojnie 90-100km/h bez przyspieszeń gwałtownych ani nic, tylko stała prędkość a spalanie było 7,0l/100km i nie chciało być mniej. Po paru tys km naglę spadło o pół litra, litr na trasie a w mieście z 12,5 do 10,0l/100km.
Spalanie jakie ma buhert było niewykonalne w moim egzemplarzu zaraz po kupnie. No chyba, że mówimy o obrotach 1500-1700 (czyli o zażynaniu silnika będącego na dotarciu) i prędkości 70km/h na trasie. Gdy przyspieszę kilka razy i obroty pójdą do 3500 to spalanie skacze do 7,3.
[ Dodano: |26 Lip 2010|, o 23:20 ]
Tak nawiasem mówiąc tutaj mamy magika:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13981505" onclick="window.open(this.href);return false;
Przyspieszenia inne niż w fabryce, spalania nieziemsko niskie, prędkość max wyższa niż fabryka, auto na gwarancji.
Magik napisał mi w mailu, że dokonał cudownej uzdrawiającej przeróbki silnika, usuwając tym wadę fabryczną ale "Fiat mu nie płaci" więc nie podzieli się informacją co to za cudo zrobił. Gdy spytałem o ściąganie to mi powiedział, że wszystkie auta z przednim napędem muszą ściągać w prawo przy przyspieszaniu...
- brok
- klubowicz

- Posty: 70
- Rejestracja: 07 lip 2010, 16:41
- Przebieg: 35000
- Silnik: 1.6 multijet
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Kraków / Krosno
- Podziękował: 1 raz
No co Ty chcesz.... może to jakiś domorosły "informatyk" entuzjasta i "wirusa" lince wgrałduskap pisze:
[ Dodano: |26 Lip 2010|, o 23:20 ]
Tak nawiasem mówiąc tutaj mamy magika:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13981505" onclick="window.open(this.href);return false;
Przyspieszenia inne niż w fabryce, spalania nieziemsko niskie, prędkość max wyższa niż fabryka, auto na gwarancji.
Magik napisał mi w mailu, że dokonał cudownej uzdrawiającej przeróbki silnika, usuwając tym wadę fabryczną ale "Fiat mu nie płaci" więc nie podzieli się informacją co to za cudo zrobił. Gdy spytałem o ściąganie to mi powiedział, że wszystkie auta z przednim napędem muszą ściągać w prawo przy przyspieszaniu...
I do tego ten magiczny poziom ortografii "...skurzana kierownica multimedialna....Hamulce tarczowe przud i tył"
A tak na poważnie to w 4,9/100km w T-JET'cie nie uwierzę. Ja u siebie żeby takie spalanie osiągnać muszę bardzo spokojnie obchodzić się z pedałem gazu a i od trasy również dużo zależy.
- Kuzyn_z_Sosnowca
- klubowicz

- Posty: 6774
- Rejestracja: 09 gru 2009, 7:34
- Przebieg: 144000
- Silnik: T-Jet z gazem
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 219 razy
- Otrzymał podziękowań: 375 razy
Silnik po chipie, osiągi są wiarygodne, ale spalanie to jakaś bajka. No może na rolkach bez oporu powietrza:)duskap pisze:Tak nawiasem mówiąc tutaj mamy magika:
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C13981505" onclick="window.open(this.href);return false;
Tą ofertę Buhert wrzucił już kiedyś do Shoutboxa, poznałem po tym zarąbistym podłokietniku.
-
duskap
- klubowicz

- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Silnik po chipie gwarancji nie ma (teoretycznie). No i powinien to ująć w opisie ogłoszenia, że coś jest przerobione. Moc również ma fabryczną i moment także. On tam gada, że usunął straszną wadę w tym silniku. Jak dla mnie to całkowita ściema albo chodzi o coś innego.
Spalanie jest takie jak u niego niemożliwe.
Natomiast spalanie buherta mnie zastanawia, bo on nie ściemnia jak ten z ogłoszenia, więc temat wart zastanowienia.
Spalanie jest takie jak u niego niemożliwe.
Natomiast spalanie buherta mnie zastanawia, bo on nie ściemnia jak ten z ogłoszenia, więc temat wart zastanowienia.
-
duskap
- klubowicz

- Posty: 1818
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:46
- Przebieg: 113000
- Silnik: 1,4 T-Jet+LPG
- Rocznik: 2008
- Lokalizacja: Kraków / Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 27 razy
Ale jeśli ktoś da zły program i coś się spierdzieli ewidentnie od tego to nawet wyjęcie boxa nie cofnie uszkodzeń i ekspertyza silnika to wykryje. Znam taki przypadek gdy kumpel w Scenicu dCi przedobrzył i rozleciał się silnik (nie wytrzymał takiej mocy). Wymiana silnika kosztowała go bardzo dużo mimo, że auto na gwarancji. Ja tam boxom nie ufam.
- brok
- klubowicz

- Posty: 70
- Rejestracja: 07 lip 2010, 16:41
- Przebieg: 35000
- Silnik: 1.6 multijet
- Rocznik: 2009
- Lokalizacja: Kraków / Krosno
- Podziękował: 1 raz
Myślę że Krakowski VTECH takich wpadek nie ma, ale warto zapytać przed montażem takiego BOX'a jak wygląda sprawa usterek silnika po zastosowaniu tegoż cuda.duskap pisze:Ale jeśli ktoś da zły program i coś się spierdzieli ewidentnie od tego to nawet wyjęcie boxa nie cofnie uszkodzeń i ekspertyza silnika to wykryje. Znam taki przypadek gdy kumpel w Scenicu dCi przedobrzył i rozleciał się silnik (nie wytrzymał takiej mocy). Wymiana silnika kosztowała go bardzo dużo mimo, że auto na gwarancji. Ja tam boxom nie ufam.
Mam kilku znajomych którzy robili auta w VTECH'u ale były to CHIPY a nie BOX'y.