DeanRight pisze: 06 lis 2017, 22:58
@
mwas jak dobrze rozumiem to co mówisz to przełącznik od wersji która nie ma przycisków na kierownicy też będzie pasował?
Dokładnie tak. Te przyciski z kierownicy są realizowane też chyba (tutaj muszę zerknąć na schematy) przez dwa przewody, niezależnie ile tych przycisków masz i chyba podpina się je do "ślimaka", który jest montowany za tym przełącznikiem (w nim też jest instalacja od poduszki). Jeśli masz na oku taki przełącznik, to podeślij mi na niego namiar i numer VIN Twojego auta, spróbuję sprawdzić, czy będzie pasował

Dodatkowej wiązki przewodów nie musi być, bo funkcje przycisków na kierownicy są realizowane rezystancyjnie (opornikowo), na tej samej zasadzie, jak sterowanie światłami i kierunkowskazami oraz masą innych rzeczy w naszym aucie

Już opisywałem kiedyś mniej więcej zasadę działania, ale jeśli ktoś nie wie na czym to polega, to po krótce: funkcja każdego przycisku realizowana jest przez rezystor odpowiedniej wartości. Poprzez dodanie w układ danego rezystora, zmienia się napięcie na wyjściu układu - im większa oporność, tym niższe napięcie pojawia się na końcu i komputer odczytuje właśnie te wartości napięcia i na ich podstawie aktywuje daną funkcję z przycisku, który właśnie wcisnęliśmy

Daje nam to możliwość zrealizowania sterowania dla wszystkich przycisków tylko dwoma przewodami

Może pojawiać się ewentualnie trzeci do podświetlenia przycisków

Odnośnie rozbiórki tego cuda, to tak jak pisałem - powinno dać się to rozebrać, ale ja niestety nie miałem jeszcze do tego okazji a z chęcią bym się podjął, tylko że mój jak na razie działa więc nie będę go teraz bebeszył "dla przykładu"
DeanRight pisze: 06 lis 2017, 22:58Na innym forum fiata znalazłem teorie ze problemem jest smar który "jak robi sie zimno to nie przewodzi" i należy przeczyścić styki... gość twierdzi ,że po takiej operacji problem ustał...
Odnośnie teorii ze smarem - nie wiem, co autor miał na myśli poprzez "smar który jak się robi zimno, to nie przewodzi"

Ja tam nie kojarzę takich cudów

Ale fakt jest taki, że w środku są części ruchome, które na pewno są nasmarowane

i może być tak, że ten smar po jakimś czasie przedostanie się na styki wewnątrz mechanizmu, zabrudzi je i wtedy jest klops. Drugą możliwością jest również powstanie tzw śniedzi na stykach. Zaśniedziałe styki przestają przewodzić i efekt jest właśnie taki, jak występuje u Ciebie. W obydwu takich przypadkach wystarczy styki przeczyścić i wszystko wraca do normy. Tylko że u nas, element który kojarzę, który byłby narażony na działanie śniedzi umiejscowiony jest raczej na końcu dźwigni świateł - przełącznik sterowania światłami wyłączone/pozycje/mijania - to tam najczęściej występują problemy, z kierunkami nie mieliśmy jeszcze problemów

Co nie zmienia faktu, że może akurat u Ciebie tak będzie, że wystarczy rozebrać obudowę przełącznika, oczyścić styki w środku i będzie cacy
