Tak jakby cała kolumna MacPhersona poruszała się (miała luz) wzdłuż toru jazdy Linei.
Po na prawdę wnikliwym przeglądzie zawieszenia Linei (wahacze, amortyzatory, wszelkie łączenia, sworznie) okazało się, że wszystko jest w super kondycji. Dodam, że wymieniłem łożyska MacPhersona na nowe + nowe odboje. Więc co?
Skupiłem się więc na hamulcach. Dziwnym objawem stało się coraz wyraźniejsze posiadanie systemu "Hill Holder" (układ zapobiegający staczaniu się auta ze wzniesienia), którego kuźwa nie mam

Po obejrzeniu tłoczków, okazało się, że są nadal w bardzo dobrym stanie. Zero oporów przy pracy, wżerów, pęknięć, cokolwiek.
Wymieniliśmy więc oba wężyki (lewa + prawa strona) na nowe. Przy okazji wymieniliśmy cały płyn z układu hamulcowego.
I...jak ręką odjął. Odgłosy trzeszczenia zupełnie ustały

Dodam tylko jeszcze, że trzeszczenie się nasilało w miarę jazdy. Im bardziej rozgrzane hamulce, tym bardziej trzeszczało.
Polecam wężyki firmy Meyle (made in Italy) produkowane na gumie Semperit. Bardzo dobra jakość

Jeden wężyk kosztuje około 44 PLN.