Kuzyn - dzięki

W pierwszej kolejności sprawdzę więc typ turbiny . Odmę biegnącą ponad turbiną sprawdzałem . Nie jest suchutka, ale też nie jest zaszlamiona. Natomiast jeśli chodzi o przepustnicę i intercooler- te opisane przez Ciebie "efekty" jedynie potwierdzą że olej przedostaje się przez uszczelnienia turbo . Nic nie powiedzą mi o przyczynie - jeśli się nie mylę bo mechanikiem nie jestem

Wciąż chcę wierzyć, że turbina jest ok. Na chłopski rozum biorąc jeśli ciśnienie oleju w turbinie rośnie ponad miarę a nie ma ujścia, to w końcu coś musi puścić-czyli uszczelka. Skoro efekt nie zostaje na stałe a jedynie w ekstremalnych warunkach się powtarza, to chyba mogę przypuszczać, że te uszczelnienia nie są całkiem zniszczone, prawda ? Idąc dalej - oczywiście sprawdzę przepustnicę. A czy w domowych warunkach ( no, powiedzmy w garażowych:) ) jestem w stanie dokonać skutecznego czyszczenia intercoolera ? No i myślę, że pozostaje jeszcze sprawdzić drożność tego przewodu odprowadzającego olej z turbiny. Czy ktoś może ma doświadczenia związane z takim zabiegiem ? Są jakieś zagrożenia albo na coś trzeba zwrócić uwagę ? I czy w końcu któryś z użytkowników t-jet'a może potwierdzić, że zdarzyło mu się pęknięcie obudowy turbiny IHI i jakie były tego objawy ? Pozdrawiam
-- 29 sierpnia 2016, o 12:31 --
Panowie , trochę pozwoliłem po zakładach zajmujących się regeneracją turbo i okazuje się, że IHI z przebiegiem już ok.50.000 i peknietą obudową to norma !!! Szok ! Kuzyn - pęknięcie obudowy nie może mieć wpływu na puszczanie oleju- już to wiem

Generalnie znalazłem zakład w Rybniku i chyba tam będę uderzał z tym problemem. Gdyby ktoś zechciał-służę namiarami na pw. Myślę, że to tyle w tej kwestii i w zasadzie temat do zamknięcia . Pozdrawiam
