LINEA KLUB POLSKA

Wygląda na to, że Fiat zabiera się za face lifting Fiata Linea
Co widać na poniższym planie

Na drugim zdjęciu prawdopodobny wygląd tyłu concept cara

Ps. Prawdopodobnie będzie to wersja również na rynek chiński.

Noo ... Linka z dwoma wydechami z tyłu wyglądała by bajecznie

Zobaczymy co życie przyniesie.
Ja jestem ciekaw jak Fiat rozwiąże w Linei kwestię świateł dziennych które każdy samochód sprzedawany u nas od 2011 będzie musiał posiadać w standardzie.
Mam nadzieję że wykombinują to tak żeby ewentualnie można było zaadoptować to do starszych modeli, bo dzienne przydały by się, a diodki z alledrogo nie przemawiają do mnie.

Nowa linka wygląda na masywniejszą

Fiat ma podobno w 2012 wprowadzić sedana klasy C i wydaję mi się ze to prawdopodobnie jest projekt. Zbyt poważne zmiany jak na FL. Przemodelują zderzaki dadzą może inne klosze i to będzie tyle.

B

NRG pisze:Noo ... Linka z dwoma wydechami z tyłu wyglądała by bajecznie

Musiala by jeszcze miec bajeczny silnik

dwie rurki pewne Tjet hmm
ciekawe jak cena.
ciekawe czy księgowi do projektu nie usiądą i z dwóch rurek i z bajecznego wyposażenia wyjdzie auto z przymrużeniem oka
ale pomysł fajny

Wygląda jak ToyotaVolvo (avensis). Jak na FL za poważne zmiany. Ja myślę, że ten FL to będzie taki jak w NB. Czyli głównie atrapa/grill zmieniony

wojciechowski pisze:Wygląda jak ToyotaVolvo (avensis)

A mnie się to kojarzy z Chevroletem Cruze'm

Wszystko fajnie wygląda jak to ma się do ceny.Niestety nasze linki do zbyt popularnych nie należą i co w sumie mnie cieszy ,że posiadam pojazd nie tuzinkowy i to na pewno nie jest spowodowane awarajyjnością pojazdu tylko chyba mocą silnika ale cena była inna jak by wrzucili silnik bravusa 90 KM.

A może i kombi?

co z tego ze samochod jest ladny i dobrze wyposazony i bardzo wygodny jesli ma 77 koni to wstyd to silnik z ubieglej epoki

pance 2 pisze:77 koni to wstyd to silnik z ubieglej epok

to silnik do małego fiata a nie linki

A ja myślę, ze nie jest tak źle. Jak się pozna mozliwości naszej ośmiozaworówki, charakterystykę, jak się wyczuje samochód, to całkiem przyzwoicie możne się nim poruszać. Ze zlociku TG w sobotę wracałem z dwoma T-Jetami ( duskapa i krakusa002) do Krakowa i wcale znowu tak od nich nie odstawałem. Wiadomo, spod świateł szans nie miałem, ale na trasie było spoko

kk25 pisze:A ja myślę, ze nie jest tak źle. Jak się pozna mozliwości naszej ośmiozaworówki, charakterystykę, jak się wyczuje samochód, to całkiem przyzwoicie możne się nim poruszać. Ze zlociku TG w sobotę wracałem z dwoma T-Jetami ( duskapa i krakusa002) do Krakowa i wcale znowu tak od nich nie odstawałem. Wiadomo, spod świateł szans nie miałem, ale na trasie było spoko

kk25 pociskał i to całkiem ostro. W pewnym momencie zostaliśmy trochę w tyle bo nas przyblokowały inne auta a kk25 śmignął daleko. Odpłacone zostało spod świateł gdy odstawiony został na odległość sporą lecz... oprócz chwilowego odejścia po chwili doszedł i dalej jechało się prędkością podróżną.
Spalania wyszły prawie takie same (8V ->6,7 l/100, T-Jet ->6,8 l/100). Za to gdy kk25 odbił do domu to u mnie spalanie zeszło do 5,2 l/100km (klocki hamulcowe w końcu przestały trzymać )
T-Jet to megafrajda z przyspieszania (i wyprzedzania) ale do normalnej jazdy 8V spokojnie daje radę.