LINEA KLUB POLSKA

Koledzy mam w swojej lince coś takiego podczas ruszania z buta. Przy szybkim ruszaniu koła nie są w stanie płynnie się obrócić z piskiem tylko mi dudni jak by się miało coś zaraz urwać, od razu muszę nogę z gazu spuścić, zwłaszcza na mokrej nawierzchni ( na suche też się zdarza) . Morze któryś z was ma to samo? i co to morze być?

jaki masz przebieg? ja tak miałem w mondeo. niestety amorki z przodu już nie dawały rady.

teraz będzie około 32 000 km

ja tak mam na mokrym, myslalem ze to normalne

U mnie też się tak zdarza, ale wiem że to już ostatni sezon moich letnich oponek i to właśnie przez nie się tak u mnie dzieje. Sprawdź może swoje opony z przodu.

tez tak mam nie przejmuj sie nic strasznego

Też tak miałem na jeździe testowej przed kupnem, swoim staram się ruszać bez pisków, choć na mokrym jest to troszkę ciężkie

Potwierdzam, u mnie też się tak dzieje, zwłaszcza na mokrej nawierzchni. Ale, jako pocieszenie powiem, że i w moim poprzednim Punciaku było identycznie oraz w moim drugim bolidzie rodzinnym (Golf IV) również się tak dzieje, więc zawsze uznawałem, że to pewnie wina nawierzchni a nie mojego cuda techniki

Mam tak samo także się tym nie przejmuj

TTTM
U mnie to samo.

Współczesne auta, w tym nasze, mają po prostu wiotkie podwozia.

A jak się wyłamię, bo mnie się nie udaje ruszać z piskiem opon, no chyba, że jest coś sypkiego. Natomiast moja zona parę razy tak ruszyła (ma ciężką nogę ), ale nic takiego nie słyszałem.

pawe1_c pisze:Koledzy mam w swojej lince coś takiego podczas ruszania z buta. Przy szybkim ruszaniu koła nie są w stanie płynnie się obrócić z piskiem tylko mi dudni jak by się miało coś zaraz urwać, od razu muszę nogę z gazu spuścić, zwłaszcza na mokrej nawierzchni ( na suche też się zdarza) . Morze któryś z was ma to samo? i co to morze być?

Normalka. Też tak mam. Nie masz się czym przejmować. Po prostu wahacze i całe zawieszenie jest na tulejach, które "pracują" a jak ruszasz ostro to przyczepność jest raz większa, raz mniejsza i taki efekt. Zwłaszcza na mokrym! Na suchym to zależy od asfaltu głównie i od... opony (zależy od bieżnika).
Poza tym... większość aut przednionapędowych z prostym zawieszeniem jak w Linkach tak ma

sebastianc78 pisze:staram się ruszać bez pisków

tak samo kolego ograniczam się do takiego ruszania, poruszam się tylko i wyłącznie po mieście, czasami trzeba szybciej się włączyć do ruchu

[ Dodano: |14 Wrz 2010|, o 21:57 ]
Dzięki wszystkim za komentarze. Przynajmniej nie jestem osamotniony w tym przypadku i wygląda na to że te autka po prostu tak mają

Może się przenosić na poduszki pod silnikiem i też tłucze nawet jak są dobre.U mnie to występuje i w innym fiacie też było.