Strona 1 z 2
Wspomaganie kierownicy w T-Jet
: 07 wrz 2010, 21:37
autor: marcio
Nowy jestem

i nieśmiało witam wszystkich na początek. Chciałem kolegów zapytać, jak pracuje wspomaganie w Waszych bolidach T-Jet? Pytam nie bez kozery. Otóż u mnie (17tys, 2 lata) na wolnych obrotach mam takie zjawiska: słyszalne buczenie podczas ruchów kierownicą, a przy szybszym skręcie "przystawia" mi kierownicę - wspomaganie jakby nie wyrabia. Wkurza mnie to przy manewrach na parkingu, raz mało nie przywaliłem

. Zwiększam obroty silnika do ok. 1200 - i wszystko jest w porządku. Przewody do pompy są gorące. Czy ktoś zauważył podobne zjawisko? Przeglądałem chwilę różne wątki, ale takiego tematu nie spotkałem. W czwartek mam termin w ASO (auto na gwarancji), bardzo jestem ciekaw co mi powiedzą. Pozdrawiam wszystkich.
: 07 wrz 2010, 22:23
autor: ślimak
Witaj kolego. Wiem tylko, ze wspomaganie jest hydrauliczne i jedyne co tam może buczeć to przypuszczam, że pompa.
: 07 wrz 2010, 22:41
autor: marcio
To się zgadza. Jest hydrauliczny i buczy najprawdopodobniej pompa. Zakładając wątek nie oczekiwałem w zasadzie porady, bo to temat niełatwy i niech ASO z tym walczy

. Chciałem zapytać o Wasze spostrzeżenia z tym zjawiskiem związane, jeśli toto występuje.
: 07 wrz 2010, 22:55
autor: duskap
U mnie działa tak samo. Gdy toczę się na luzie i gwałtownie skręcę to wspomaganie jakby nie wyrabiało. Obroty ciut wyższe i już jest ok. W hydraulicznym wspomaganiu to chyba normalne. Mnie tam odpowiada tak jak jest

: 07 wrz 2010, 23:08
autor: marcio
No to jest nas dwóch kolego i zaczyna wyglądać na "ten typ tak ma"... Pewnie układ wzięli z mniejszego auta (waga, szerokość opon) i tu na na wolnych obrotach trochę brakuje.
: 08 wrz 2010, 8:41
autor: Fish
Nie odnotowalem, ale juz sie boje:
- na luzie nie jezdze
- na parkingu OK
: 08 wrz 2010, 10:49
autor: mwas
Ja mam zwykłego 1.4 8V i u mnie wspomaganie działa bez zarzutu, nawet na luzie. Owszem, kiedy manewrując i operując samym sprzęgłem obroty silnika spadną na chwile poniżej 900 RPM to czuć takie zacięcię kierownicy, ale dzieje się to jedynie przy baaardzo niskich obrotach, na granicy zgaśnięcia silnika.
: 08 wrz 2010, 13:25
autor: marcio
Fish, na luzie też nie jeżdzę, ale większość "ciasnych" manewrów na parkingach robię prawie bez użycia pedału gazu, czyli na obrotach biegu jałowego. I wtedy wspomaganie nie pracuje równomiernie. Jak się o tym wie, to nie ma strachu. Dziwi mnie to trochę, bo miałem w rękach niejedno auto i nie zauważyłem podobnej przypadłości. A może się czepiam? Jak widać z powyższych postów, ten typ chyba tak ma. Jutro ASO mnie oświeci:)
: 08 wrz 2010, 15:16
autor: Tomek
marcio pisze:na obrotach biegu jałowego. I wtedy wspomaganie nie pracuje równomiernie.
Zdecydowanie nie powinno tak być.
I nie daj sobie wmówić w ASO że TTTM.
: 08 wrz 2010, 19:51
autor: duskap
Tomek pisze:marcio pisze:na obrotach biegu jałowego. I wtedy wspomaganie nie pracuje równomiernie.
Zdecydowanie nie powinno tak być.
I nie daj sobie wmówić w ASO że TTTM.
Owszem ten typ tak ma. Każde auto z hydraulicznym wspomaganiem (elektrohydrauliczne lub elektryczne nie ma tego zjawiska) tak ma na zbyt niskich obrotach. Po prostu zbyt małe ciśnienie w układzie jest. Niestety auta "eko" mają obroty na poziomie bliskim zgaśnięcia i wrzucenie na luz albo za niskie obroty w połączeniu z gwałtownym manewrem właśnie skutkuje takim zacięciem.
Wyczuwalne to jest jak obroty spadną (np nagłe hamowanie bez zmiany biegów i ominięcie przeszkody) do poziomu gdy silnik prawie zaczyna szarpać. Wrzuć jedynkę, tocz się bez gazu i zacznij szybko skręcać kierownicą w lewo i w prawo to będzie ciężej chodzić niż normalnie i czasem tak przytnie wspomaganie.
marcio wyczulony jesteś

Ja zauważyłem to zjawisko ale mnie w ogóle to nie przeszkadza. Chyba, że u Ciebie występuje to mocniej i wtedy jest to usterką. Zawsze możesz zawitać do ASO i sprawdzić ale najlepiej to porównać z inną Lineą (wspomagania chyba są takie same w każdej wersji silnikowej?).
: 08 wrz 2010, 20:38
autor: marcio
Może wyczulony jestem

, ale to nie pierwsze moje auto ze wspomaganiem i kurcze, nie zauważyłem tego przy tamtych. W Punto (2003) żony nic takiego się nie dzieje. Po wizycie w ASO (jutro) podzielę się wrażeniami.
: 08 wrz 2010, 20:45
autor: mwas
marcio, tylko że Punciaki mają elektryczne wspomaganie

: 08 wrz 2010, 20:46
autor: Tomek
marcio pisze:ale większość "ciasnych" manewrów na parkingach robię prawie bez użycia pedału gazu, czyli na obrotach biegu jałowego. I wtedy wspomaganie nie pracuje równomiernie.
Sorry, nie doczytałem wcześniej że toczysz się autem bez dodawania gazu.
Lekiem na Twój problem jest naciskanie pedału gazu, bo faktycznie jak obroty spadają to wspomaganie nie wyrabia
Bo podejrzewam że na wolnych obrotach, podczas postoju samochodu raczej kłopotów nie masz z wydajnością wspomagania ?
: 08 wrz 2010, 20:54
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Ten co miał auto bez wspomagania to musi przyznać, że jak auto jedzie to kierownica chodzi o wiele lżej niż wtedy gdy auto stoi. Wydaje mi się że najmniejsza siła wspomagania i największy opór na kierownicy powinien być wyczuwalny właśnie na postoju. Duży opór na kołach i niskie obroty pompy. Dlatego właśnie m.in. w Pandach co mają kierownice na prąd jest przycisk "city", aby ułatwić kręcenie w miejscu. Ja nie zauważyłem u siebie żadnych kłopotów z kierowaniem. Podczas jazdy na luzie teoretycznie nie powinno "brakować" wspomagania, pompa pracuje na jałowym, ale opór na kołach jest niewielki.
: 08 wrz 2010, 20:58
autor: marcio
mwas, Punto mają i hydrauliczne i elektrohydrauliczne. Włączasz City masz elektrohydrauliczne (dodatkowy silniczek elektryczny). Nie włączasz City - masz "zwykłe". Nie jest to tutaj najważnejsze.
Tomek, sęk w tym, ze podczas postoju, na wolnych obrotach, przy szybszym obrocie kiery, serwo też nie wyrabia

.