Awaria układu kierowniczego.
: 22 mar 2023, 22:33
Ku przestrodze czyli pech jeden na milion.
Ostatnio wystąpiła niebezpieczna awaria. Podczas jazdy końcówka drążka wypięła się sama od drążka. Normalnie puścił gwint. Żeby nie było, auto od nowości w rodzinie. Układ kierowniczy oryginalny od nowości, żadnych luzów, zużycia itp. Przeglądy na SKP robione przez kolegów bardzo dokładnie a nie tylko pieczątka, kasa i jedz dalej. Znajomi diagności i mechanicy nie wierzą, że coś takiego mogło się wydarzyć. Jedyne szczęście w tym, że stało się to przy prędkości 2 km/h.
Ostatnio wystąpiła niebezpieczna awaria. Podczas jazdy końcówka drążka wypięła się sama od drążka. Normalnie puścił gwint. Żeby nie było, auto od nowości w rodzinie. Układ kierowniczy oryginalny od nowości, żadnych luzów, zużycia itp. Przeglądy na SKP robione przez kolegów bardzo dokładnie a nie tylko pieczątka, kasa i jedz dalej. Znajomi diagności i mechanicy nie wierzą, że coś takiego mogło się wydarzyć. Jedyne szczęście w tym, że stało się to przy prędkości 2 km/h.