LINEA KLUB POLSKA

Może ktoś posiada Linkę z gazem ? Jak się sprawuje ?

Myślałem nad tym, ale odpuściłem. Po pierwsze trochę słaby silnik, i na gazie będzie gorzej z "dynamiką". ;) Na paru forach ogólnych widziałem opinie o zagazowanych 77KM i wszyscy podają około 10% spadek mocy. Po drugie, ASO w Lublinie nie radzi sobie z instalacjami sekwencyjnymi (sami sie przyznają do tego), a nie wiem czy po montazu poza ASO nie będzie problemów z gwarancją. Po trzecie, cena około 4800 zł, może się zwrócić po 2,5 roku (przy rocznych przebiegach około 15 tys km), pod warunkiem, że cały czas na gazie. Chyba nie warto

Też o tym myślałem, ale generalnie chyba się nie opłaca - duże koszty instalacji , a przy moich przebiegach dom-praca praca-dom , to wcale :down:

Ja też się zastanawiałem przez 5 minut. Ale uwzględniając spadek mocy i tak słabego autka oraz ewentualne zwroty z inwestycji, odpuściłem sobie.

Ktoś na forum gazował T-Jeta, ale to też z dużymi problemami szło (łącznie ze zdjęciem z fotoradaru z jazd próbnych serwisantów).

Nie, nie i jeszcze raz nie... gaz to zło... a poważnie:

1. Cena 4.2 - 4.5 KPLN = ca 45 tyś km do wyzerowania kosztów, przejeżdżam około 15 tyś rocznie, czyli musiałbym czekać trzy lata, zanim instalacja się zwróci i zacznie zarabiać, a nie mam zamiaru tak długo jeździć tym autem (obecnie ma 20 miesięcy) a do tej pory auta zmieniałem co około 5 lat... dla mnie nie opłacalne ekonomicznie.

2. Spadek mocy (której i tak brak tej wersji silnikowej) i ewentualne problemy techniczne (miałem auto na gaz i nie wspominam tego zbyt pozytywnie - instalacja założona w fabrycznym serwisie)... trauma.

3. Uważam każde pieniądze włożone w to auto, za stracone. Już dosyć przepłaciłem...

aixen ma racje też tak mówię że gaz najlepszy nie jest. Zresztą nie jeden z was mówi że silniki są słabe benzynowe więc dodając gaz... wiadomo co się dzieje

Mam już GAZ w kuchni :bg: :bg:

mi odcięli :lol:

Ja na gazie cały czas cieplej wesoło i kolorowo. :bg: :bg:

Podstawą inwestycji w instalację gazową są względy ekonomiczne. Pomijam w tych rozważaniach ewentualne problemy techniczne, spadek mocy itp... Z uwagi na wysoką cenę instalacji dedykowanych (montowanych w serwisie fabrycznym) trzeba naprawdę dużo jeździć. Aktualnie (w pewnym uproszczeniu) można przyjąć, że średni zysk na każdych 100 przejechanych "na gazie" kilometrach to 10 PLN. Czyli instalacja zwróci się po takiej liczbie tyś km ile kosztowała razy 10. Np. instalacja za 4.2 KPLN po 42 tyś. km. Tylko ja się pytam... po co kupować auto zasilane PB i zakładać w celach oszczędnościowych instalację LPG... kto dużo jeździ wybierze diesla i po problemie...

Większość osób użytkujących auta zasilane LPG podnosi temat ekonomiki codziennej eksploatacji, a ja się pytam ponownie... gdzie koszt instalacji, częstszych przeglądów i dodatkowych czynności serwisowych... za intalkę musisz wydać pieniądze "od ręki", kupując benzynę, płacisz je "po kawałku". W ogólnym rozliczeniu wyjdzie na jedno.

Dla niezdecydowanych - kalkulator LPG - można sprawdzić samemu...

http://www.autocentrum.pl/go/147__kalkulator_LPG.html" onclick="window.open(this.href);return false;

I jeszcze jedno... po "zagazowaniu" proponuję usuwać napis Linea i montować Amica... w sumie też ładnie... :blink:

Mnie kalkulator wyliczył, ze LPG zwróci się po 2 latach i 8 miesiącach (przy cenie instalacji 4,5tys zł). Pod warunkiem, że jeżdżę na samym gazie i nic na benzynie. A tak to się raczej nie da, czyli realnie zwróci się po jakichś 3,5 do 4 lat. Jak wszystko będzie dobrze szło to tak długo nią jeździć nie będę.

Mam tego Fiacika z LPG.
Dla mnie sprawa jest oczywista.Spalanie LPG-9L #2.20zł lub Pb95-8L#4.30zł na 100km.Wychodzi LPG-20zł lub Pb95-35zł. Zrobiłem przez rok 18 tys.km czyli wydałem 3600zł na gaz zamiast 6300 na benzynę.Różnica to 2700zł. ..ale zanim instalacja włączy gaz to pali mi benzynę za jakieś 60zł/mc. Czyli rocznie za 720zł tankuję Pb95.
Zatem CZYSTY ZYSK TO 2000ZŁ ROCZNIE.
Zauważcie jednak że latem gaz był u mnie na śląsku nie po 2.20 ale przez kilka miesięcy zaledwie po 1,60 więc zysk rośnie. Tak czy inaczej w dwa lata zwraca się montaż instalacji.
Jeśli jednak ktoś zaliczy długie trasy np.Chorwacja itp. to jeszcze zyskuje.
A co do spadku mocy to powiem krótko.Jak kupowałem Lineę z 77KM to nie nastawiałem się na sportowe osiągi.Zresztą GDZIE?,jak jeżdzę po mieście?!Faktycznie trochę mu brakuje ale ja nie zauważyłem drastycznego spadku mocy na LPG.A naprawdę miło się tankuje do pełna za 60zł! Montaż w ASO,żadnych problemów eksploatacyjnych.Ja osobiście polecam.

kylo, tak to właśnie wygląda. Jak do tej pory, auta zmieniałem co około 5 lat. Gaz tak, ale nie dla mnie... a darować nowemu nabywcy nie mam zamiaru 8)

damianos, skalkulowałeś i wybrałeś... ważne, że jesteś zadowolony z decyzji...

aixen pisze:kylo, tak to właśnie wygląda. Jak do tej pory, auta zmieniałem co około 5 lat. Gaz tak, ale nie dla mnie... a darować nowemu nabywcy nie mam zamiaru

Właśnie też tak pomyślałem, chociaż miałem plan zagazowania, ale szybko mi odeszło jak w ASO się przyznali, że oni nie gazują Linei, bo im to nie idzie. Gaz może wróci jak się zakocham w samochodzie :| albo będę musiał na siłę szukać kosztów 8) . Może gdyby to było 2-2,5 litra i 150KM to może prędzej bym się zdecydował, ale tak to raczej dziękuję.