LINEA KLUB POLSKA

Witam!
Mam problem z przyspieszaniem na Pb (na LPG przyspiesza dobrze), a mianowicie jak szybko dam gazu to dopiero po 2 sekundach auto zaczyna przyspieszać i tak jest na każdym biegu.
Obstawiam tutaj filtr paliwa, ale z tego co kiedyś czytałem to znajduje się on gdzieś w pompie paliwa albo go w ogóle go nie ma? Ewentualnie sonda.... Tylko dlaczego na LPG nie ma takiego objawu?

W 1.4 8v nie ma filtra paliwa.

Ja miałem identyczny problem przez złą mapę LPG. Korekty dawały radę na LPG, ale na Pb już właśnie miałem takie same efekty, jakby turbodziura, choć turbo nie ma

Gaziarz z tym sobie da radę? Bo pewnie jak nie da rady, to powie że to wina LPG...

Oczywiście, tylko musi to być gaziarz, który najlepiej podczas jazdy ustawi parametry instalacji lpg, a nie na postoju. Ja miałem tak ustawione ładnych parę lat temu i do dziś śmiga elegancko.
Warto też odłączyć akumulator na te 30 min. aby zlikwidować błędną mapę benzyny, która teraz się pojawiła.
Zrób w ogóle taki eksperyment: odłącz akumulator, np. na noc, a na drugi dzień jedź tylko na benzynie. Jak będzie zamulać nadal, to może nie być wada instalacji lpg, choć nadal niewykluczone.

Nie jestem prorokiem i daleko mi od tego ale wszystko wskazuje na źle wyregulowaną instalację LPG, a pomysł helletica z odłączeniem aku (wyzerowaniem map benzynowych) i jazda tylko na PB to strzał w dychę I również wydaje mi się, że jeśli potwierdzi się teoria z rozjechaniem nastaw instalacji LPG, to teoretycznie najlepszą osobą do poprawnej regulacji powinien być "gazownik" No ale wiadomo... w tej materii są fachowcy i "fachowcy" helleticowi regulację wykonywał jeden z kolegów z forum i wnioskuję, że jego auto do tej pory śmiga na tych nastawach No ale niech on sam lepiej to potwierdzi

U mnie było podobnie, rozjechana mapa LPG dawała skutek taki że w czasie jazdy na benzynie wyskakiwał błąd "Uboga Mieszanka" pomogła kalibracja gazu w czasie jazdy po mieście i autostradzie.

Odłączyłem minusową klemę na noc, rano odpalam (jak zwykle problemy z odpaleniem ale to ponoć przez reduktor który był regenerowany i dalej coś nie halo) kilka razy przekręcam kluczyk w stacyjce w końcu łapie... potem znowu coś go dławi, gaśnie, przekręcam jeszcze razi w końcu chodzi normalnie. Przełączyłem na Pb i zacząłem jeździć... żadnej poprawy. Przyjechałem po 5 km do domu i zrobiłem reset ustawień z poziomu Ecuscana... to samo. Potem jazda 25 km ale na gazie i chodzi elegancko, natomiast jak wrzucę na Pb dalej problem z przyspieszeniem. Na gazie chodzi doskonale, od razu "łapie buta".

Może to przez ten "tuning" odmy i spływ majonezu wężem w dół na asfalt + zaślepienie oryginalnej?

Tak czy siak muszę się wybrać do gaziarza ale jak wymienię reduktor niech mi poustawia... tylko jest problem z dobrym gazownikiem od BRC.

BTW kto ustawia na forum instalacje gazowe BRC? Może akurat niedaleko to mógłbym podjechać.

Alvaro , myślę tak : gazownik nie ustawi Ci mapy paliwowej na benzynie . Do gazownika moim zdaniem jest sens jechać dopiero , gdy auto na benzynie będzie chodziło poprawnie . W przeciwnym razie będziesz tak jeździł od jednego do drugiego i tylko płacił . . . Powtarzam - to tylko moje zdanie . Pozdrawiam

Sprawdź jeszcze czy nie masz tego co ja... Czyli syfu w paliwie i to mi zatkało pompke dodatkowo miałem czyszczone wtryski w ultradziwkach. Okazało się że wszystkiemu było winne paliwo z syfem i rdza... Pisałem o tym w tym temacie z tego pamiętam kilka stron wcześniej.

Jestem tego samego zdania co zibi186 Nie baw się w nastawy gazu jeśli auto na benzynie po resecie ustawień nie zachowuje się tak, jak powinno Zastanawiam się, czy nie zaczynają Ci się problemy z wtryskami Jeśli auto śmiga poprawnie na LPG, to układ zapłonowy raczej bym tutaj wyeliminował Można jeszcze spróbować porządnie wyczyścić przepustnicę, przełączyć się całkowicie na PB, w ogóle nie dotykać LPG i wtedy wykonać w MES procedurę "Wyzerowanie samoadaptacji" w sekcji "Silnik (ECU)". Do przeczyszczenia wtrysków można spróbować użyć jakiegoś preparatu wlewanego do paliwa, może to wystarczy. Jeśli nie, to wypadałoby sprawdzić pompę paliwa, bo jako takiego filtra paliwa u nas nie ma, jest zintegrowany z pompą, ale jak zdiagnozować, czy pompa jest sprawna i trzyma poprawne parametry, to niestety nie mam pojęcia
Czyli tak na prawdę to, co napisał wyżej skory85

Tutaj znajdziesz rozwinięcie tematu
https://www.lineaklubpolska.pl/viewtopi ... 6&start=60

skory85 pisze: 13 lis 2019, 20:45 Tutaj znajdziesz rozwinięcie tematu
https://www.lineaklubpolska.pl/viewtopi ... 6&start=60

Tak wiem, widziałem ten temat, nawet napisałem ostatniego posta, który został bez odpowiedzi.... miałem podejrzenia również do pompy ale w sumie nie wiem jak tam się dostać? Trzeba otworzyć tylne siedzenie a potem jakiś specjalny klucz czy coś?

Z tego co widziałem siedzisko kanapy było w górze i walilo benzyna. Zauważyłem że było odkrecane zapewne normalnymi klucz i dostępnymi w walizce a dostanie się do środka, hmmm zapewne trzeba siły i chęci ponieważ zauważyłem na białym plastiku czyli dekielku, że są jeszcze jaśniejsze przebarwienia. Czyli siła plus gwałt równa się dostęp do środka

Zapewne trzeba uważać żeby uszczelka od dekielku nie wpadła do środka bo będzie jednym słowem "dupa" a i odkielek też trzeba dbać. Kiedyś chciałem w puncie dostać się do zbiornika i szczerze to najlepiej by robić to na 4 ręce żeby równomiernie podnieść dekielek....