LINEA KLUB POLSKA

Witam ponownie. Jestem pierwszym właścicielem osiołka 1,4 8V. Przebieg ok 160tyś.
Od dłuższego czasu czuć nieprzyjemnie spaliny z wydechu. Na przeglądzie węglowodory i tlenek są przekroczone. Tak samo na benzynie i LPG.
Nie ma żadnych błędów a sondy lambda pracują. Dobry elektryk ocenił je jako dobre.
Samochód nie kopci na niebiesko. Jedynie przy nagłym przyspieszeniu niekiedy puszcza małego dymka. Jechałem z tyłu i wtedy zauważyłem.
Spaliny śmierdzą zarówno na zimnym i rozgrzanym silniku. Czuć je przy zatrzymaniu na skrzyżowaniu.

Miał ktoś podobny problem?

Wydaje mi się, że nikt od nas do tej pory nie miał analizowanego składu spalin, a przynajmniej się o tym nie chwalił Ale jeśli czujesz nieprzyjemny zapach spalin w kabinie, to może wskazywać na na uszkodzenie (nieszczelność) układu wydechowego w okolicach kolektora - przerabiałem to ostatnio. W zasadzie u siebie nie czułem zapachu spalin w kabinie, ale można było wyczuć, szczególnie zaraz po odpaleniu zimnego silnika, zapach spalin stojąc z przodu auta, w okolicach maski, tylko że u mnie występowało charakterystyczne "cykanie", tak jakby klepały zawory. Nie masz takiego cykania zaraz po odpaleniu auta i przy mocniejszym dodawaniu gazu ?
A odnośnie składu spalin - czy on nie będzie wynikał przypadkiem z rozregulowania się instalacji gazowej ? Auto może nie dawać takich oznak, bo rozjazd może być niewielki i komputer może sobie z tym radzić, ale w składzie mieszanki i w wyniku jej spalania efekty mogą być już widoczne To co bym proponował, to zresetować mapy benzynowe do ustawień fabrycznych - odłączyć minusową klemę aku na kilka minut lub wykonać to przez interfejs diagnostyczny ELM i przy użyciu programu Multiecuscan, następnie nie przełączać się na LPG i podjechać po takim resecie na stację diagnostyczną na ponowne badanie składu spalin, wtedy wszystko stanie się jasne

Kuzyn353 pisze: 04 paź 2019, 20:37 Witam ponownie. Jestem pierwszym właścicielem osiołka 1,4 8V. Przebieg ok 160tyś.
Od dłuższego czasu czuć nieprzyjemnie spaliny z wydechu. Na przeglądzie węglowodory i tlenek są przekroczone. Tak samo na benzynie i LPG.
Nie ma żadnych błędów a sondy lambda pracują. Dobry elektryk ocenił je jako dobre.
Samochód nie kopci na niebiesko. Jedynie przy nagłym przyspieszeniu niekiedy puszcza małego dymka. Jechałem z tyłu i wtedy zauważyłem.
Spaliny śmierdzą zarówno na zimnym i rozgrzanym silniku. Czuć je przy zatrzymaniu na skrzyżowaniu.

Miał ktoś podobny problem?

Trochę odkopię temat . Czy kolega Kuzyn353 znalazł przyczynę w/w opisu . Byłem ostatnio na przeglądzie i spliny mam sporo powyżej normy . Zarówno na LPG jak i benzynie . Ponadto na postoju po odpaleniu zimnego silnika czuć w kabinie spaliny , do momentu zagrzania . Z silnika nie dochodzą niepokojące cykania świadczące o pękniętym kolektorze ( choć może nie muszą ) i wizualnie nie zauważyłem pękniętych przewodów pod pokrywą silnika .

Kuzyn353 Tobie nie odpowie. Założył temat i tyle go widziano (ostatnio aktywny:4 paź 2019, o 20:43)

smak56 pisze: 12 wrz 2021, 18:30 Kuzyn353 Tobie nie odpowie. Założył temat i tyle go widziano (ostatnio aktywny:4 paź 2019, o 20:43)

Fakt, nie zwróciłem na to uwagi . Ale skoro temat ruszony, może ktoś się z podobnym problemem spotkał ?